"Porozumienie ws. Ukrainy to powrót ducha Jałty"

"Porozumienie ws. Ukrainy to powrót ducha Jałty"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Jurek (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Marek Jurek, lider Prawicy Rzeczpospolitej, w rozmowie z Programem 3. Polskiego Radia, skomentował porozumienie, które zawarto wczoraj w Genewie.
– To jest powrót do ducha Jałty, do ducha dyskusji o państwach Europy Środkowej, Wschodniej ponad ich głowami – zaczął polityk PR. – Powrót do wysłuchiwania szczególnych życzeń Rosji, których nie formułują żadne demokratyczne mocarstwa w stosunku do innych państw. Dyskusji o tym, że państwa Europy Środkowej czy Wschodniej powinny godzić się na ograniczoną suwerenność. Nigdy więcej Jałty! – dodał.

Jurek odniósł się też do polityki polskiego rządu, którą skrytykował. – W żadnym wypadku Polska nie może przyjmować tej pozycji, którą kiedyś premier Tusk nazywał "płynięciem w głównym nurcie". A ostatnio używając militarnej retoryki nazwał "staniem w falandze, nie ruszając się ani do przodu, ani do tyłu". Powinniśmy myśleć bardzo kreatywnie i szukać skutecznych reakcji. Polska powinna mieć wizję tego, czego chce od Zachodu i działać na rzecz tego – kontynuował.

Zdaniem Jurka wobec Rosji trzeba podjąć skuteczne i stopniowe działania. Polityk powiedział, że „po pierwsze powinno być zaproszenie Gruzji do NATO; po drugie, zdecydowane wzmocnienie, również przez obecność sił lądowych, najbardziej zagrożonych państw Sojuszu tzn. Łotwy i Estonii, a po trzecie, na planie dyplomatycznym jako znak takiej trwałej, a nie chwilowej izolacji, oczywiście izolacji dopóki Rosja nie zmieni swojej polityki, wniosek o wykluczenie z Rady Europy”.

kl, Polskie Radio