Liderzy Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew oraz Refat Czubarow mieli problemy z wjazdem na Krym. Zostali zatrzymani na nowo utworzonej granicy rosyjsko-ukraińskiej.
O sprawie poinformowała rzecznik Medżlisu, czyli parlamentu tatarskiego, Lilia Muslimowa na portalu Facebook.
"Ponad 40 minut Dżemilew i Czubarow czekali na granicy administracyjnej Krymu z Ukrainą, gdyż służby graniczne Republiki Krym nie chciały puścić Dżemilewa oraz jego towarzyszy. Problemem miał być fakt, że jego nazwisko, znanego w świecie dysydenta było na liście osób objętych zakazem wjazdu na Krym „ – napisała Muslimowa.
Po kilku rozmowach telefonicznych pogranicznicy puścili Tatarów.
Facebook, ml
"Ponad 40 minut Dżemilew i Czubarow czekali na granicy administracyjnej Krymu z Ukrainą, gdyż służby graniczne Republiki Krym nie chciały puścić Dżemilewa oraz jego towarzyszy. Problemem miał być fakt, że jego nazwisko, znanego w świecie dysydenta było na liście osób objętych zakazem wjazdu na Krym „ – napisała Muslimowa.
Po kilku rozmowach telefonicznych pogranicznicy puścili Tatarów.
Facebook, ml