– Myślę, że w sensie militarnym możemy czuć się w pełni bezpiecznie, dlatego że polskie terytorium jest częścią NATO. Agresja na Sojusz jest trudna do wyobrażenia. Oczywiście nie można jej wykluczyć, bo może ktoś zwariować, jeśli można tak powiedzieć i dokonać agresji. Jednak atal na NATO to jest coś innego niż agresja na Ukrainę, która jest samodzielnym i samotnym podmiotem politycznym – powiedział w rozmowie z Radiem Zet generał Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
– Moim zdaniem Putin dąży do zbudowania na zachodnich obrzeżach Rosji takiej szarej strefy strategicznej – zaczął szef BBN. – Jeśli obrał on strategię budowy imperium, to jest skazany na tego typu strategiczne postępowanie, ponieważ Rosja na zachodzie nie ma naturalnych i geostrategicznych granic, na których mogłaby się zakończyć, która zapewniałaby pewien dystans od Zachodu. Dla Rosji jest to przeciwnik, dlatego musi sobie zbudować polityczną granicę. Oznacza to na siłę walkę o stworzenie takiej politycznej strefy, szarej strefy wpływów rosyjskich – dodał.
W ocenie Kozieja, aby zapobiec polityce prowadzonej przez Putina, należy zastosować sankcje. – Taki pakiet, ta słynna trzecia faza, jest przygotowana. Obejmuje ona szereg różnych dokuczliwych działań bezpośrednio godzących w gospodarkę rosyjską, w inwestycje, w handel itd. Jednakże wprowadzenie tej trzeciej fazy jest oczywiście bardzo trudne i złożone, zwłaszcza przez taką strukturę jak Unia Europejska, gdzie jest taka duża gra interesów –podsumował.
kl, Radio Zet
W ocenie Kozieja, aby zapobiec polityce prowadzonej przez Putina, należy zastosować sankcje. – Taki pakiet, ta słynna trzecia faza, jest przygotowana. Obejmuje ona szereg różnych dokuczliwych działań bezpośrednio godzących w gospodarkę rosyjską, w inwestycje, w handel itd. Jednakże wprowadzenie tej trzeciej fazy jest oczywiście bardzo trudne i złożone, zwłaszcza przez taką strukturę jak Unia Europejska, gdzie jest taka duża gra interesów –podsumował.
kl, Radio Zet