Jarosław Kaczyński w ostatni piątek wezwał posłów PiS na posiedzenie klubu. – Różnica jest minimalna, wszyscy muszą się włączyć w kampanię w swoich regionach, wspierać kandydatów do europarlamentu. Żadnych wyjazdów – mobilizował prezes. I pogroził palcem: postawa posłów będzie brana pod uwagę przy układaniu list w kolejnych wyborach. Na ostatniej prostej kampanii różnica między PO i PiS jest faktycznie niewielka. Sztabowcy Kaczyńskiego sięgnęli więc także po zgrany motyw z poprzednich kampanii, czyli ocieplanie wizerunku prezesa. Kaczyński od lat uchodzi za polityka twardego, w sztywnych garniturach i krawacie, po katastrofie smoleńskiej – zawsze czarnym.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.