- Spodziewam się, że zdecydujemy o wydłużeniu listy osób objętych sankcjami, a także zapowiemy możliwość kolejnych sankcji w wypadku, gdyby przeszkadzano w przeprowadzeniu wyborów prezydenckich na Ukrainie - poinformował w Brukseli szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Polityk dodał, że UE - podobnie jak Polska - nie uzna wyników "pseudoreferendów" niepodległościowych na wschodniej Ukrainie, a także potwierdzi dezaprobatę dla obecności prezydenta Rosji Władimira Putina na Krymie w trakcie obchodów 69. rocznicy zakończenia II wojny światowej.
TVN24/x-news
TVN24/x-news
