Pierwsze doniesienia, że 25-letni Denis Sojnikow cierpi na SARS pojawiły się 8 maja, w trzy dni po tym jak trafił on do szpitala. Później jednak dane te kilkakrotnie dementowane były przez lekarzy ze szpitala w Błagowieszczeńsku.
Sojnikow, którego stan - według lekarzy uległ w ostatnich dniach nieznacznej poprawie - zaraził się SARS, gdy mieszkał w błagowieszczeńskim hotelu "Zaria", często odwiedzanym przez gości z Chin.
Łącznie w całej Rosji do szpitali z podejrzeniem zachorowania na SARS trafiło 25 osób. Badania większości z nich dały wynik negatywny.
Od wielu tygodni Rosja żyje obawami, że śmiertelna choroba zostanie przyniesiona przez chińskich handlarzy lub Rosjan wracających z Chin. Szczególne obawy występują w graniczących z Chinami obwodach dalekowschodnich.
em, pap