Jacek Kurski z Solidarnej Polski oraz wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka z Twojego Ruchu w rozmowie z TVP Info odnieśli się do spotu ugrupowania europosła, w którym pojawia się hasło „nie dla homo”.
– To co państwo mówicie jest okrutnym wykluczeniem pewnej grupy ludzi. Rozmawiałam z moim znajomym onkologiem dziecięcym, który jest gejem i który powiedział mi, że ta doza pogardy, niechęci praktycznie wyrzuca go poza nawias społeczny – zaczęła Nowicka.
Zdaniem wicemarszałek Sejmu brak akceptacji dla związku partnerskich to sprawa Solidarnej Polski. Nowicka zastanawiała się jednak, dlaczego partyjni koledzy Jacka Kurskiego „nie dadzą ludziom do pochówku najbliższej osoby oraz prawa do dziedziczenia”.
Kurski przyznał, że hasło powinno brzmieć trochę inaczej. – To jest oczywista oczywistość, że należy się im szacunek. Hasło powinno brzmieć: „Nie dla dominacji homo”. Chodziło o ustrzeżenie się przed dominacją – odpowiedział europoseł.
– Mam znajomych, bliskich, których bardzo rażą parady równości, którzy są gejami. Powiedzieli słuchaj chcemy tolerancji równości, widziałem z pewnej odległości nie wpycham się tam, gdzie mnie nie chcą – wyjaśnił Kurski.
kl, TVP Info
Zdaniem wicemarszałek Sejmu brak akceptacji dla związku partnerskich to sprawa Solidarnej Polski. Nowicka zastanawiała się jednak, dlaczego partyjni koledzy Jacka Kurskiego „nie dadzą ludziom do pochówku najbliższej osoby oraz prawa do dziedziczenia”.
Kurski przyznał, że hasło powinno brzmieć trochę inaczej. – To jest oczywista oczywistość, że należy się im szacunek. Hasło powinno brzmieć: „Nie dla dominacji homo”. Chodziło o ustrzeżenie się przed dominacją – odpowiedział europoseł.
– Mam znajomych, bliskich, których bardzo rażą parady równości, którzy są gejami. Powiedzieli słuchaj chcemy tolerancji równości, widziałem z pewnej odległości nie wpycham się tam, gdzie mnie nie chcą – wyjaśnił Kurski.
kl, TVP Info