Kurski o wyborach do PE: Niewiele brakowało

Kurski o wyborach do PE: Niewiele brakowało

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski, fot. Wprost 
- Choć nie przekroczyliśmy progu, 4 proc. to więcej, niż dawały nam sondaże. Niewiele brakowało do 5 proc., zderzyliśmy się ze ścianą twardych elektoratów - powiedział Jacek Kurski z Solidarnej Polski na antenie TOK FM, przekonując, że jego partii "nie należy skreślać".
Solidarna Polska nie przekroczyła progu wyborczego i z wynikiem nieco ponad 4 proc. głosów, nie trafiła do Parlamentu Europejskiego. Co dalej będzie z partią, która nawet nie ma swojego klubu w Sejmie?
 
- Wynik, który uzyskała Solidarna Polska, w większości krajów UE dawałby miejsce w Parlamencie Europejskim - odrzekł Kurski. - Partia istnieje, z klubem mamy zawirowanie, ale niewykluczone, że w ramach przetasowań jacyś posłowie dojdą - kontynuował Kurski.

- Choć nie przekroczyliśmy progu, 4 proc. to więcej, niż dawały nam sondaże. Niewiele brakowało do 5 proc., zderzyliśmy się ze ścianą twardych elektoratów. Nie przekreślałbym projektu SP - przekonywał polityk.
 
Kurski skomentował też wyborczy sukces Kongresu Nowej Prawicy. - Za kilka miesięcy trudno będzie w Warszawie znaleźć młodego człowieka, który przyzna się, że głosował na KNP. To będą dwa miesiące śmiechu, a potem pięć lat wstydu - stwierdził Kurski.
 
TOK Fm