Władze w Göteborgu chcą skrócić czas pracy do 30 godzin tygodniowo, ale przy tym wprowadzić 6 dniowy tydzień pracy. Na taki pomysł wpadła lokalna koalicja socjaldemokratów i Partii Zielonych. Przy tym pracownicy zachowają dotychczasowe wypłaty. Ten sam eksperyment odniósł sukces w zakładach Toyoty - pisze "Gazeta Wyborcza".
Jednak zanim pomysł zostanie wprowadzony w życie we wszystkich urzędach, władze zaplanowały eksperyment, który ma niedługo się rozpocząć się w dwóch departamentach lokalnego urzędu. Pracownicy jednego z nich będą pracować 6, a drugiego - 7 godzin dziennie. - Uważamy, że nadszedł czas na taką próbę. Po co najmniej roku porównamy efekty pracy tych działów. Liczymy, że osoby, które będą pracować krócej, rzadziej będą chorować i brać zwolnienia lekarskie, a także poczują się lepiej psychicznie i fizycznie - mówił w kwietniu Maty Pilhem, burmistrz Göteborga.
Dodał również, że takie zmiany są pożądane zwłaszcza w służbie zdrowia, która nie cierpi na brak pracowników, ale na ich nieefektywność w związku z długimi dyżurami.
Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Szwedzi pracują w ciągu roku 1,621 godzin. To więcej niż Holendrzy (1,381 godzin), Francuzi (1,479) czy Niemcy (1,420). W Holandii obowiązuje 4-dniowy tydzień pracy Według tych samych statystyk Polacy pracują rocznie 1,929 godzin w ciągu roku. Od Polaków w Europie więcej pracują tylko Rosjanie i Grecy.
"Gazeta Wyborcza"
Dodał również, że takie zmiany są pożądane zwłaszcza w służbie zdrowia, która nie cierpi na brak pracowników, ale na ich nieefektywność w związku z długimi dyżurami.
Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Szwedzi pracują w ciągu roku 1,621 godzin. To więcej niż Holendrzy (1,381 godzin), Francuzi (1,479) czy Niemcy (1,420). W Holandii obowiązuje 4-dniowy tydzień pracy Według tych samych statystyk Polacy pracują rocznie 1,929 godzin w ciągu roku. Od Polaków w Europie więcej pracują tylko Rosjanie i Grecy.
"Gazeta Wyborcza"