- Wyrażamy przekonanie, że wolność i solidarność stanowią fundamentalne wartości, na których powinny być oparte stosunki między ludźmi - powiedział Bronisław Komorowski podczas uroczystości na placu Zamkowym, które są głównym elementem obchodów 25. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce.
Hymn Polski i odczyt Warszawskiej Deklaracji Wolności - od tego rozpoczęły się uroczystości na pl. Zamkowym w Warszawie. Zgromadzonych gości przywitała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Komorowski: Najpierw były nas dziesiątki, potem setki, na koniec miliony
Podczas swojego przemówienia prezydent Bronisław Komorowski stwierdził, że pragnie pragnę złożyć hołd tym, którzy mieli odwagę walczyć o wolne słowo. - Najpierw były nas dziesiątki, potem setki, na koniec miliony - podkreślił.
- My, obywatele wolnej i jednoczącej się Europy, solidarni w umiłowaniu wolności i innych wspólnych wartości, które jednoczą przedstawicieli Narodów zgromadzonych w Warszawie 4 czerwca 2014 roku, w 25. rocznicę wyborczego zwycięstwa polskiej Solidarności, które zapoczątkowało wielkie zmiany ustrojowe w państwach Europy Środkowo-Wschodniej. Świadomi historycznej doniosłości tego przełomu, wyrażamy przekonanie, że wolność i solidarność stanowią fundamentalne wartości, na których powinny być oparte stosunki między ludźmi - mówił.
W imieniu Polaków zadeklarował głębokie przywiązanie do wartości, "będących wspólnym dziedzictwem naszych wolnych narodów oraz źródłem praw człowieka i państwa prawnego stanowiących podstawę demokracji". Podkreślał, że łączy nas przekonanie, że poszanowanie praw człowieka i podstawowych wolności jest koniecznym czynnikiem sprzyjającym pokojowi, sprawiedliwości, stabilizacji na całym świecie.
Komorowski podkreślił, że "wyrażamy sprzeciw wobec wszelkich przejawów nienawiści i wszelkich form dyskryminacji. Potępiamy wszystkie akty przemocy z nimi związane".
"Aneksja Krymu narusza fundamenty porządku polityczno-prawnego w Europie"
Nawiązał do aktualnej sytuacji w Europie. - Pamiętając o tragicznej historii naszego kontynentu wyrażamy przekonanie, iż aneksja Krymu narusza fundamenty porządku polityczno-prawnego w Europie i podważa funkcjonowanie całego systemu międzynarodowego - ocenił. Jego zdaniem, skutecznym środkiem do osiągnięcia pokoju i bezpieczeństwa powinny być dobrosąsiedzkie stosunki pomiędzy narodami i państwami, oparte na zasadach prawa międzynarodowego, w szczególności suwerenności, integralności terytorialnej i politycznej niezawisłości państw.
"4 czerwca 1989 roku w wyborach zwyciężyły siły wolności"
Komorowski powiedział, że 4 czerwca 1989 roku w wyborach zwyciężyły siły wolności, a siły starego porządku zostały pokonane, było to zwycięstwo przez polityczny nokaut.
Prezydent podziękował urzędnikom, którzy służyli Polsce w ostatnim 25-leciu, Barackowi Obamie i wszystkim obywatelom USA za promowanie praw człowieka i wszystkim "ludziom wolności". Podziękował także Lechowi Wałęsie za zasługi w całym 25-leciu wolnej Polski.
W obchodach biorą udział przedstawiciele niemal 50 państw.
Rocznicę upamiętni także polski parlament. Zaplanowano posiedzenie Zgromadzenia Narodowego. O godz. 15 orędzie przed ZN wygłosi Bronisław Komorowski. Później odbędzie się sesja przewodniczących parlamentów z krajów UE, z udziałem marszałków Sejmu i Senatu.
O godzinie 16. prezydenci Polski i Francji Bronisław Komorowski i Francois Hollande wezmą udział w otwarciu wystawy "Solidarite France Pologne" w Galerii Kordegarda. Odsłonią też pomnik Marii Curie-Skłodowskiej.
25 lat wolności
Dziś Polska obchodzi 25. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów. Wydarzenia 4 czerwca 1989 r. zakończyły się zwycięstwem "Solidarności" i przypieczętowały upadek systemu komunistycznego w Polsce. Przyspieszyły też przemiany ustrojowe w pozostałych krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
TVN24
Komorowski: Najpierw były nas dziesiątki, potem setki, na koniec miliony
Podczas swojego przemówienia prezydent Bronisław Komorowski stwierdził, że pragnie pragnę złożyć hołd tym, którzy mieli odwagę walczyć o wolne słowo. - Najpierw były nas dziesiątki, potem setki, na koniec miliony - podkreślił.
- My, obywatele wolnej i jednoczącej się Europy, solidarni w umiłowaniu wolności i innych wspólnych wartości, które jednoczą przedstawicieli Narodów zgromadzonych w Warszawie 4 czerwca 2014 roku, w 25. rocznicę wyborczego zwycięstwa polskiej Solidarności, które zapoczątkowało wielkie zmiany ustrojowe w państwach Europy Środkowo-Wschodniej. Świadomi historycznej doniosłości tego przełomu, wyrażamy przekonanie, że wolność i solidarność stanowią fundamentalne wartości, na których powinny być oparte stosunki między ludźmi - mówił.
W imieniu Polaków zadeklarował głębokie przywiązanie do wartości, "będących wspólnym dziedzictwem naszych wolnych narodów oraz źródłem praw człowieka i państwa prawnego stanowiących podstawę demokracji". Podkreślał, że łączy nas przekonanie, że poszanowanie praw człowieka i podstawowych wolności jest koniecznym czynnikiem sprzyjającym pokojowi, sprawiedliwości, stabilizacji na całym świecie.
Komorowski podkreślił, że "wyrażamy sprzeciw wobec wszelkich przejawów nienawiści i wszelkich form dyskryminacji. Potępiamy wszystkie akty przemocy z nimi związane".
"Aneksja Krymu narusza fundamenty porządku polityczno-prawnego w Europie"
Nawiązał do aktualnej sytuacji w Europie. - Pamiętając o tragicznej historii naszego kontynentu wyrażamy przekonanie, iż aneksja Krymu narusza fundamenty porządku polityczno-prawnego w Europie i podważa funkcjonowanie całego systemu międzynarodowego - ocenił. Jego zdaniem, skutecznym środkiem do osiągnięcia pokoju i bezpieczeństwa powinny być dobrosąsiedzkie stosunki pomiędzy narodami i państwami, oparte na zasadach prawa międzynarodowego, w szczególności suwerenności, integralności terytorialnej i politycznej niezawisłości państw.
"4 czerwca 1989 roku w wyborach zwyciężyły siły wolności"
Komorowski powiedział, że 4 czerwca 1989 roku w wyborach zwyciężyły siły wolności, a siły starego porządku zostały pokonane, było to zwycięstwo przez polityczny nokaut.
Prezydent podziękował urzędnikom, którzy służyli Polsce w ostatnim 25-leciu, Barackowi Obamie i wszystkim obywatelom USA za promowanie praw człowieka i wszystkim "ludziom wolności". Podziękował także Lechowi Wałęsie za zasługi w całym 25-leciu wolnej Polski.
W obchodach biorą udział przedstawiciele niemal 50 państw.
Rocznicę upamiętni także polski parlament. Zaplanowano posiedzenie Zgromadzenia Narodowego. O godz. 15 orędzie przed ZN wygłosi Bronisław Komorowski. Później odbędzie się sesja przewodniczących parlamentów z krajów UE, z udziałem marszałków Sejmu i Senatu.
O godzinie 16. prezydenci Polski i Francji Bronisław Komorowski i Francois Hollande wezmą udział w otwarciu wystawy "Solidarite France Pologne" w Galerii Kordegarda. Odsłonią też pomnik Marii Curie-Skłodowskiej.
25 lat wolności
Dziś Polska obchodzi 25. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów. Wydarzenia 4 czerwca 1989 r. zakończyły się zwycięstwem "Solidarności" i przypieczętowały upadek systemu komunistycznego w Polsce. Przyspieszyły też przemiany ustrojowe w pozostałych krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
TVN24