Rano mieli wylecieć na Kretę. Od ósmej są po odprawie. Na wiele godzin utkwili jednak przy bramce, ponieważ LOT nie podstawił sprawnego samolotu - informuje Polskie Radio.
Pasażerowie wykupili wycieczki przez biuro turystyczne Itaka. Zamiast wylądować na Krecie, utkwili na warszawskim lotnisku. Wiceprezes Itaki, Piotr Henicz mówi, że odpowiedzialność za sytuację ponosi przewoźnik, bo to właśnie on odpowiada za stan techniczny samolotów.
Tymczasem pasażerowie skarżą się na brak informacji ze strony przewoźnika.
Jak podaje Polskie Radio obecnie ok 150 pasażerów niezrealizowanego lotu na Kretę znajduje się w holu hotelu w pobliżu płyty lotniska. Stoją w kolejce do recepcji. Mają nadzieję odlecieć po dwudziestej.
Polskie Radio
Tymczasem pasażerowie skarżą się na brak informacji ze strony przewoźnika.
Jak podaje Polskie Radio obecnie ok 150 pasażerów niezrealizowanego lotu na Kretę znajduje się w holu hotelu w pobliżu płyty lotniska. Stoją w kolejce do recepcji. Mają nadzieję odlecieć po dwudziestej.
Polskie Radio