Samolot podpalił dom

Samolot podpalił dom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niewielki samolot typu Cessna uderzył w nocy w trzykondygnacyjny budynek mieszkalny w Los Angeles, powodując pożar. Co najmniej cztery osoby zginęły.
Zdaniem władz, był to wypadek.

Do katastrofy doszło w nocy z piątku na sobotę w centralnej, gęsto zaludnionej części miasta, niedaleko Hollywood. Dzielnica zamieszkana jest głównie przez ortodoksyjną mniejszość żydowską, a wypadek miał miejsce tuż przed rozpoczęciem szabasu - podała CNN.

Wg naocznych świadków, pożar z wielką siłą wybuchł natychmiast po  uderzeniu samolotu.

Jeszcze w ciągu nocy ekipy ratunkowe znalazły w szczątkach samolotu zwłoki pilota, a w płonącym budynku drugą ofiarę. Dwa pozostałe ciała odnaleziono w sobotę.

Dotąd nie udało się ustalić, czy w samolocie znajdowali się pasażerowie, ani ile osób było w budynku. Cały czas trwają poszukiwania ewentualnych dalszych ofiar.

Świadkowie podają, że przed uderzeniem samolot leciał nad domami na niskiej wysokości, a następnie wpadł w korkociąg i spadł. Najprawdopodobniej próbował dolecieć do pobliskiego lotniska w  Santa Monica, by tam wylądować.

em, pap