Policja i kamery stale kontrolują grób generała Wojciecha Jaruzelskiego na Wojskowych Powązkach - informuje "Rzeczpospolita".
Kamery zamontowano na cmentarzu tuż przed pogrzebem generała. - Na Wojskowych Powązkach często dochodzi do kradzieży czy aktów wandalizmu. Chcemy temu zapobiegać, a ponieważ pogrzeb budził tak olbrzymie emocje wśród Polaków, pierwsza kamera pojawiała się w kwaterze, gdzie pochowano generała. Ale będą kolejne na tym cmentarzu - zapewnia w rozmowie z gazetą Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza.
"Rzeczpospolita" podaje, że miesięczne utrzymanie kamery to 80 zł. Obraz z kamery mogą oglądać między innymi strażnicy miejscy. Pod mogiłę regularnie podjeżdżają też patrole policji. To decyzja komendanta rejonowego podjęta po wydarzeniach na pogrzebie. - Tak na wszelki wypadek - tłumaczy podkomisarz Elwira Brzostowska z komendy policji na warszawskim Żoliborzu.
Rzeczpospolita
"Rzeczpospolita" podaje, że miesięczne utrzymanie kamery to 80 zł. Obraz z kamery mogą oglądać między innymi strażnicy miejscy. Pod mogiłę regularnie podjeżdżają też patrole policji. To decyzja komendanta rejonowego podjęta po wydarzeniach na pogrzebie. - Tak na wszelki wypadek - tłumaczy podkomisarz Elwira Brzostowska z komendy policji na warszawskim Żoliborzu.
Rzeczpospolita