Poseł PiS o Niesiołowskim: Rozjuszony cap

Poseł PiS o Niesiołowskim: Rozjuszony cap

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stefan Niesiołowski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński na antenie TVP Info ocenił, że poseł Platformy Obywatelskiej Stefan Niesiołowski po głosowaniu ws. odebrania Mariuszowi Kamińskiemu immunitetu mówił o "wyrywaniu chwasta" zachowywał się jak "rozjuszony cap".
– Byłabym w stanie zgodzić się z decyzjami, które wczoraj zapadły w Sejmie, ale ten natychmiastowy wniosek PiS o zwołanie komisji śledczej i wszystkie nerwy posłów PiS, każą mi trochę powątpiewać w intencje przedstawicieli tej partii. Jeżeli sprawa jest poważna, to nie robi się wokół niej pieniackiej awantury – oceniła Julia Pitera z PO, która jak przyznała dzień wcześniej nie brała udziału w utajnionym posiedzeniu Sejmu.

– Wczoraj mieliśmy do czynienia z rozjuszonym capem, który wybiegł do dziennikarzy i mówił o wyrywaniu chwasta z PiS-u, więc pieniaczy i oszołomów to nie brakuje w Pani towarzystwie – odpowiedział jej Brudziński.

Joachim Brudziński pytany, czy Mariusz Kamiński nie mógł zrzec się immunitetu, tak jak zrobił to jego podwładny, czyli Tomasz Kaczmarek, odpowiedział: – Mariusz Kamiński wykorzystał przed parlamentem ten element, którym jest prawo do obrony. Natomiast poseł Kaczmarek zdecydował o dobrowolnym zrzeczeniu się immunitetu. Kaczmarek będzie miał z naszej strony pełne moralne wsparcie - podkreślił i dodał, że Tomasz Kaczmarek być może będzie mógł wrócić do PiS.

Sejm na utajnionym posiedzeniu nie odebrał immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu, posłowi Prawa i Sprawiedliwości oraz byłemu szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wniosek w sprawie Kamińskiego złożył jego następca Paweł Wojtunik. Aby uchylić immunitet, potrzeba było bezwzględnej większości poselskiej, czyli 231 głosów, stąd wniosek, że o wyniku mogli przesądzić wstrzymujący się od podnoszenia ręki. Ostatecznie, do odebrania immunitetu zabrakło 15 głosów. Przeciwko odebraniu mu immunitetu opowiedziało się 9 posłów koalicji PO-PSL.

"Rzeczpospolita" poinformowała, że poseł PiS dokładnie opowiedział o operacji CBA przeciwko małżeństwu Kwaśniewskich i związanej z tą sprawą posiadłości w Kazimierzu Dolnym.  Klub PiS złoży wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej, która ma zbadać m.in. działania organów państwa w związku ze sprawą legalności majątku Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich.

TVP Info, Rzeczpospolita