Jak wynika z nieoficjalnych informacji TVN 24, półroczna Magda z Brzeżnej, którą leczył znachor Marek H., zmarła w jego domu.
Według niepotwierdzonych informacji gdy dziewczynka była już w stanie agonalnym, jej rodzice nie zawieźli jej do szpitala. Zamiast tego, zabrali Magdę do domu Marka H. Gdy dziecko zmarło, znachor polecił im wrócić z ciałem do domu i dopiero wtedy wezwać pogotowie.
Rodzice półrocznej dziewczynki mieli obawiać się znachora, który zakazał im kontaktowania się z lekarzami oraz odbywania wizyt w szpitalu. Marek H. miał grozić, że potrafi zarówno uzdrawiać na odległość, ale i robić krzywdę.
Joanna i Michał P. zeznali, że wciąż boją się znachora.
TVN 24
Rodzice półrocznej dziewczynki mieli obawiać się znachora, który zakazał im kontaktowania się z lekarzami oraz odbywania wizyt w szpitalu. Marek H. miał grozić, że potrafi zarówno uzdrawiać na odległość, ale i robić krzywdę.
Joanna i Michał P. zeznali, że wciąż boją się znachora.
TVN 24