Jeszcze w tym miesiącu Prokuratura Rejonowa w Braniewie umorzy śledztwo w sprawie "znieważenia pomnika" gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie - pisze "Nasz Dziennik".
Prokuratorzy finalizują już sprawę pomalowania pomnika sowieckiego generała, ale dotąd nie udało się ustalić autora napisów na pomniku, dlatego śledztwo zmierza w kierunku umorzenia.
Śledztwo to jest jeszcze w toku, jednak wszystko wskazuje na to, że zostanie ono jeszcze w tym miesiącu umorzone z powodu niewykrycia sprawców - powiedział prokurator Leszek Gabriel.
Na potrzeby dochodzenia powołano nawet biegłego grafologa. - Stwierdził, że nie jest w stanie na podstawie tych napisów wykonanych sprayem ustalić, kto je naniósł na pomnik - tłumaczył Gabriel.
W nocy z 3 na 4 maja nieznani sprawcy namalowali na pomniku napisy, m.in. "Precz z komuną", i znak Polski Walczącej, kotwicę. Radni Pieniężna przyjęli w styczniu uchwałę o demontażu bryły.
"Nasz Dziennik"
Śledztwo to jest jeszcze w toku, jednak wszystko wskazuje na to, że zostanie ono jeszcze w tym miesiącu umorzone z powodu niewykrycia sprawców - powiedział prokurator Leszek Gabriel.
Na potrzeby dochodzenia powołano nawet biegłego grafologa. - Stwierdził, że nie jest w stanie na podstawie tych napisów wykonanych sprayem ustalić, kto je naniósł na pomnik - tłumaczył Gabriel.
W nocy z 3 na 4 maja nieznani sprawcy namalowali na pomniku napisy, m.in. "Precz z komuną", i znak Polski Walczącej, kotwicę. Radni Pieniężna przyjęli w styczniu uchwałę o demontażu bryły.
"Nasz Dziennik"