"Putin pokazuje pogardę dla Obamy". Bombowce przy granicy z USA

"Putin pokazuje pogardę dla Obamy". Bombowce przy granicy z USA

Dodano:   /  Zmieniono: 
Barack Obama (fot. E. Cromwell) 
Ame­ry­kań­skie my­śliw­ce prze­chwy­ci­ły ro­syj­skie sa­mo­lo­ty mo­gą­ce prze­no­sić ła­dun­ki nu­kle­ar­ne. Do wy­da­rze­nia do­szło na po­cząt­ku czerw­ca nie­da­le­ko wy­brze­ży Ala­ski i Ka­li­for­nii. In­for­ma­cję te po­twier­dzi­ło woj­sko. W USA in­cy­dent na­zy­wa­no "pro­wo­ka­cją". - Putin po­ka­zu­je po­gar­dę dla Ba­rac­ka Obamy - uważa ame­ry­kań­ski gen. Tho­mas McI­ner­ney - podaje Onet.pl.
Czte­ry bom­bow­ce Tu-95 w towarzystwie dwóch po­wietrz­nych tan­kow­ców Ił-78 spo­strze­żo­ne zo­sta­ły  ok. 320 km od wy­brze­ży Ala­ski. Ame­ry­kań­skie my­śliw­ce F-22 prze­chwy­ci­ły sa­mo­lo­ty. Dwa z nich za­wró­ci­ły do Rosji, dwa ko­lej­ne po­le­cia­ły dalej, aż do Ka­li­for­nii. Gdy znaj­do­wa­ły się w od­le­gło­ści ok. 70 km od wy­brze­ża, do akcji znów wkro­czy­ły ame­ry­kań­skie my­śliw­ce.

Rzecz­nik do­wódz­twa Obro­ny Po­wietrz­nej USA Jeff Davis poinformował, że to pierw­sze takie wy­da­rze­nie od 4 lipca 2012 roku. Jednocześnie podkreślono, że praw­do­po­dob­nie były to ćwi­cze­nia i nie zła­ma­no żad­nych prze­pi­sów prawa mię­dzy­na­ro­do­we­go. Spra­wę dla por­ta­lu "The Wa­shing­ton Free Be­acon" sko­men­to­wał gen. Tho­mas McI­ner­ney, który przez lata do­wo­dził obro­ną po­wietrz­ną Ala­ski. - Nawet pod­czas zim­nej wojny ro­syj­skie sa­mo­lo­ty nie pod­la­ty­wa­ły tak bli­sko. Putin mu­siał wydać zgodę na taką misję, co po­ka­zu­je jego oso­bi­stą po­gar­dę dla Ba­rac­ka Obamy - stwier­dził McI­ner­ney.
Onet.pl