Jak podaje TVN Kontakt 24, 62-latka kierująca golfem wjechała pod nadjeżdżający pociąg w Boguszynie, w woj. dolnośląskim. Przewieziono ją do szpitala.
Pasażerom i obsłudze składu nic się nie stało.
Mł. asp. Krzysztof Przybycień z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku tłumaczył, że zgłoszenie do dyspozytora wpłynęło tuż przed 17. 62-letnia kierująca volkswagenem golfem nie zatrzymała się przed torami i wjechała wprost pod pociąg. Zabrano ją do Specjalistycznego Centrum Medycznego w Polanicy Zdroju. Kobieta ma poważne obrażenia ciała. Przybycień podkreślił, że sygnalizator był sprawny. - Maszynista był trzeźwy. Dla pasażerów zorganizowano komunikację zastępczą - dodał.
Na miejscu trwa postępowanie wyjaśniające prowadzone przez prokuratora i Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego.
Mł. asp. Krzysztof Przybycień z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku tłumaczył, że zgłoszenie do dyspozytora wpłynęło tuż przed 17. 62-letnia kierująca volkswagenem golfem nie zatrzymała się przed torami i wjechała wprost pod pociąg. Zabrano ją do Specjalistycznego Centrum Medycznego w Polanicy Zdroju. Kobieta ma poważne obrażenia ciała. Przybycień podkreślił, że sygnalizator był sprawny. - Maszynista był trzeźwy. Dla pasażerów zorganizowano komunikację zastępczą - dodał.
Na miejscu trwa postępowanie wyjaśniające prowadzone przez prokuratora i Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego.