Inspekcja Handlowa skontrolowała fast foody w Polsce. Co do 74 proc. z nich pojawiły się zastrzeżenia – podaje „Puls Biznesu”.
Na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów inspektorzy skontrolowali 1663 partii żywności w 85 punktach gastronomicznych. Fast foody zostały wybrane na podstawie skarg klientów, wyników poprzedniej kontroli a także losowo.
Największe zastrzeżenia budzą informacje o produktach i ich cenie. Dotyczy to niemal co drugiego lokalu. Cenniki nie zawierają danych o masie oferowanych porcji oraz ich głównego składnika, o objętości napojów, a także o liczbie sztuk potraw. Zastrzeżenia pojawiły się również co do jakości potraw, np. „cielęcina curry” okazałą się wieprzowiną, a porcje ważyły mniej niż zamówione.
– Wyniki nie są alarmujące - żywienie w barach szybkiej obsługi jest na ogół zgodne z wymaganiami. jednak rzetelność obsługi pozostawia nieco do życzenia, a niedokładne informowanie klientów, używanie tańszych składników potraw to niechlubny standard wśród niektórych firm - powiedział Dariusz Łomowski z UOKiK.
Po zakończeniu kontroli wystawiono 44 mandaty, 1 wniosek skierowano do sądu, a 15 m.in. do sanepidu i urzędu skarbowego.
Puls Biznesu
Największe zastrzeżenia budzą informacje o produktach i ich cenie. Dotyczy to niemal co drugiego lokalu. Cenniki nie zawierają danych o masie oferowanych porcji oraz ich głównego składnika, o objętości napojów, a także o liczbie sztuk potraw. Zastrzeżenia pojawiły się również co do jakości potraw, np. „cielęcina curry” okazałą się wieprzowiną, a porcje ważyły mniej niż zamówione.
– Wyniki nie są alarmujące - żywienie w barach szybkiej obsługi jest na ogół zgodne z wymaganiami. jednak rzetelność obsługi pozostawia nieco do życzenia, a niedokładne informowanie klientów, używanie tańszych składników potraw to niechlubny standard wśród niektórych firm - powiedział Dariusz Łomowski z UOKiK.
Po zakończeniu kontroli wystawiono 44 mandaty, 1 wniosek skierowano do sądu, a 15 m.in. do sanepidu i urzędu skarbowego.
Puls Biznesu