Karol Karski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości oraz Paweł Zalewski z Platformy Obywatelskiej w rozmowie z TVN 24 odnieśli się do rozmowy szefa MSZ Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim, którą ujawnił Tygodnik „Wprost”.
– W rozmowie ministra Sikorskiego z ministrem Rostowskim został zdezawuowany sojusz polsko-amerykański. Druga osoba w państwie pod względem kreowania polityki, jaką jest Radosław Sikorski, ma inne stanowisko niż stanowisko Polski – zaczął Karski. – To tym bardziej istotne, że niedawno w Polsce był prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, a rządzący podkreślali wtedy, że bezpieczeństwo Polski jest oparte na sojuszu z Amerykanami – dodał.
Z kolei zdaniem Zalewskiego szef polskiej dyplomacji nie powiedział nic nowego. – Minister Sikorski ma zdolność do sprawowania swojej funkcji i dziwię się opiniom, że to, co powiedział, jest czymś szokującym, kwalifikującym do dymisji. Naturalną rzeczą jest dyskusja w rządzie, polityka zagraniczna rządu jest wypadkową opinii i stanowisk premiera i ministrów – kontynuował.
Zalewski stwierdził też, że Sikorski „nie zdezawuował sojuszu polsko-amerykańskiego”, a jedynie ostrzegł, że może on usypiać czujność i stwarzać złudne wrażenie bezpieczeństwa. W jego ocenie szef MSZ ma „absolutną rację”, a Polska będzie bezpieczna, gdy „będziemy mieli zmodernizowaną armię, która będzie w stanie odeprzeć pierwszy potencjalny atak, bo sojusznicy nie przejmą walki na pierwszej linii”.
– Jeśli więc Sikorski mówi: nie zadowalajmy się sojuszem z Amerykanami, to ma rację – podsumował Zalewski.
TVN 24
Z kolei zdaniem Zalewskiego szef polskiej dyplomacji nie powiedział nic nowego. – Minister Sikorski ma zdolność do sprawowania swojej funkcji i dziwię się opiniom, że to, co powiedział, jest czymś szokującym, kwalifikującym do dymisji. Naturalną rzeczą jest dyskusja w rządzie, polityka zagraniczna rządu jest wypadkową opinii i stanowisk premiera i ministrów – kontynuował.
Zalewski stwierdził też, że Sikorski „nie zdezawuował sojuszu polsko-amerykańskiego”, a jedynie ostrzegł, że może on usypiać czujność i stwarzać złudne wrażenie bezpieczeństwa. W jego ocenie szef MSZ ma „absolutną rację”, a Polska będzie bezpieczna, gdy „będziemy mieli zmodernizowaną armię, która będzie w stanie odeprzeć pierwszy potencjalny atak, bo sojusznicy nie przejmą walki na pierwszej linii”.
– Jeśli więc Sikorski mówi: nie zadowalajmy się sojuszem z Amerykanami, to ma rację – podsumował Zalewski.
TVN 24