Do nagrań „Wprost” w rozmowie z TVN odniosła się wczoraj jedna z rzeczniczek Departamentu Stanu USA Marine Harf. W swojej wypowiedzi zaznaczyła, że Stany Zjednoczone i Polskę łączy niewiarygodnie silny sojusz, oparty na wspólnych wartościach.
W nagraniach ujawnionych przez Tygodnik „Wprost” szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w rozmowie z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim powiedział, że „polsko-amerykański sojusz jest nic nie warty”, a nawet „szkodliwy, bo daje Polsce poczucie bezpieczeństwa.” Rzeczniczka stwierdziła, że nie może się wypowiadać na temat rzekomych taśm, ponieważ nie może potwierdzić ich autentyczności. Jednakże podkreśliła, że Stany Zjednoczone i Polskę łączy silny sojusz chociażby ze względu na fakt, że prezydent USA i sekretarz stanu odwiedzili ostatnio Polskę oraz spotkali się z ministrem spraw zagranicznych.
Harf stwierdziła, że te relacje są oparte na wspólnych wartościach i pozostają silne. Podkreśliła, że to ważny element sojuszu USA w tej części świata, a kryzys na Ukrainie jeszcze bardziej to potwierdził. Na pytanie czy dalsza współpraca z ministrem Sikorskim jest jeszcze możliwa, rzecznika odparła, że tak i zaznaczyła, że Departament Stanu ma z szefem polskiej dyplomacji bardzo silne relacje.
TVN24; jł
Harf stwierdziła, że te relacje są oparte na wspólnych wartościach i pozostają silne. Podkreśliła, że to ważny element sojuszu USA w tej części świata, a kryzys na Ukrainie jeszcze bardziej to potwierdził. Na pytanie czy dalsza współpraca z ministrem Sikorskim jest jeszcze możliwa, rzecznika odparła, że tak i zaznaczyła, że Departament Stanu ma z szefem polskiej dyplomacji bardzo silne relacje.
TVN24; jł