Edukacja seksualna będzie karana? Projekt już w Sejmie

Edukacja seksualna będzie karana? Projekt już w Sejmie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aktywiści nie chcą zajęć z edukacji seksualnej w szkołach (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Obywatelski projekt zmian w kodeksie karnym, którzy uderzyłby w edukację seksualną w szkołach, trafił do Sejmu. Posłowie zajmą się nim po wakacjach - informuje "Rzeczpospolita".
– Dziś mamy taką sytuację, że na każdym kroku nasze dzieci są demoralizowane i seksualizowane. To, co lobby homoseksualne wspierane przed urzędników próbuje wprowadzić do polskich szkół, to skandal – stwierdził Krzysztof Kasprzak z Fundacji Pro – Prawo do Życia, zastępca pełnomocnika Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop pedofilii", które zbierało podpisy pod projektem zmian w Kodeksie karnym - podaje "Rzeczpospolita".  

Przedstawiciele inicjatywy chcą, by w art. 200b k.k., który za publiczne propagowanie i pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim przewiduje karę do dwóch lat więzienia, znalazł się jeszcze jeden ustęp – rozszerzający karanie na osoby, które "propagują lub pochwalają podejmowanie przez małoletnich zachowań seksualnych". W opinii aktywistów, własnie takim jest edukacja seksualna w szkołach.  

- Widać, że podjęte działania są dobre i skuteczne. Ale to nie oznacza, że można spocząć na laurach. Cały czas trzeba wznosić wokół dzieci mur ochronny i zasłaniać je przed seksualizacją ze strony genderystów – podkreśla w komentarzu dla "RP" ks. Dariusz Oko w. Według niego, pierwsze efekty rewolucji seksualnej widać np. w Niemczech, gdzie - jak twierdzi - masturbacji uczy się już czteroletnie dzieci.  

"Rzeczpospolita"