W ostatniej dekadzie we własnym łóżku z nieznanych przyczyn zmarło 700 młodych osób w prowincji Guangdong. Według ekspertów młodych chińskich robotników zabija przepracowanie.
Syndrom nocnej śmierci dotyczy głównie osób młodych między 21 a 40 rokiem życia. Wszystkie ofiary pracowały w prowincji Guangdong, gdzie system płacowy zmusza do brania nadgodzin.
Koncentracja olbrzymich fabryk sprawia, że prowincja znana jest jako "fabryka świata". Płaca w zwykłych godzinach pracy jest mało opłacalna, a dużo wyższa stawka za nadgodziny zachęca do ich brania.
Ponad 90 proc. ludzi objętych syndromem pracowało przy linii produkcyjnej, z czego 93 proc. to mężczyźni. Większość ofiar to pracownicy migrujący z całego kraju do pracy w prowincji Guangdong.
Stasiareport.com
Koncentracja olbrzymich fabryk sprawia, że prowincja znana jest jako "fabryka świata". Płaca w zwykłych godzinach pracy jest mało opłacalna, a dużo wyższa stawka za nadgodziny zachęca do ich brania.
Ponad 90 proc. ludzi objętych syndromem pracowało przy linii produkcyjnej, z czego 93 proc. to mężczyźni. Większość ofiar to pracownicy migrujący z całego kraju do pracy w prowincji Guangdong.
Stasiareport.com