"Muzułmanom na Wyspach wmawia się, że są dyskryminowani"

"Muzułmanom na Wyspach wmawia się, że są dyskryminowani"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Dr Sara Silvestri, politolog z londyńskiego City University, uważa, że niektórym grupom muzułmanów na Wyspach Brytyjskich zależy na tym, aby wszyscy wyznawcy islamu w tym kraju czuli się dyskryminowani, a co za tym idzie nie integrowali się z resztą społeczeństwa.
Silvestri zauważyła, że jedna z takich grup próbowała wprowadzić swoje zasady w kilku szkołach w Birmingham. – Ale, jak się okazuje wszystko to robione było na mniejszą skalę, niż spekulowała część mediów. W szkołach tych nie było bezpośrednich prób radykalizowania młodzieży. Chodzi raczej o serię przypadków pokazujących, że pośród społeczności muzułmańskich wykluwają się dyskursy samowykluczenia.

Zdaniem politolog grupy te usiłują przekonać pozostałych muzułmanów, że są oni dyskryminowani przez społeczeństwo brytyjskie. Dodała też, że lokalne władze mają w związku z tym problem, ponieważ muszą działać w taki sposób, aby nie zostać posądzonymi o uprzedzenia.

– Obawy muzułmanów są czasem monopolizowane przez islamistyczne grupy. Robią one tym ludziom krzywdę, wdrukowując im obraz siebie jako ofiar, a nie aktywnych obywateli wnoszących wkład do społeczeństwa – podsumowała Silvestri, zaznaczając jednak, że grupy przeciwne integracji stanowią marginalną część społeczeństwa.

Polskie Radio