Miejski Szpital Zespolony w Olsztynie nie uzyskał pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia za tzw. nadlimity. Z tego tytułu jest już zadłużony na cztery miliony złotych. Placówka wstrzymała więc operacje na niektórych oddziałach.
Przyjęcia zostały wstrzymane w klinikach chirurgii ogólnej i małoinwazyjnej oraz kardiologii i chorób wewnętrznych. Szpital przyjmuje tylko pilne przypadki na chirurgię klatki piersiowej, urazowo-ortopedyczną oraz okulistyczną. O zmianie terminów operacji pacjenci informowani są telefonicznie.
Przyjęcia są uzależnione od Narodowego Funduszu Zdrowia. Jeżeli szpital uzyska pieniądze na wcześniejsze zadłużenie, zacznie znowu przyjmować.
Sprawę komentuje rzecznik Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie Daria Rodziewicz. - Dzisiaj i jutro wszystko powinno się odbywać bez zmian, aby pacjenci przyzwyczaili się do tej decyzji. Zadłużenie wynika z tego, że nie odmawialiśmy pacjentom i pomimo nadlimitów przyjmowaliśmy ich na oddziały. Teraz potrzebna jest nam stabilizacja finansowa - komentowała rzecznik.
RMF FM
Przyjęcia są uzależnione od Narodowego Funduszu Zdrowia. Jeżeli szpital uzyska pieniądze na wcześniejsze zadłużenie, zacznie znowu przyjmować.
Sprawę komentuje rzecznik Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie Daria Rodziewicz. - Dzisiaj i jutro wszystko powinno się odbywać bez zmian, aby pacjenci przyzwyczaili się do tej decyzji. Zadłużenie wynika z tego, że nie odmawialiśmy pacjentom i pomimo nadlimitów przyjmowaliśmy ich na oddziały. Teraz potrzebna jest nam stabilizacja finansowa - komentowała rzecznik.
RMF FM