Jak donosi tvp.info, szczątki znalezione 1,5 metra pod ziemią w podwarszawskich Szamotach należały prawdopodobnie do dwóch mężczyzn i kobiety. Nieoficjalne informacje mówią o tym, że jedna z ofiar mogła być wysoko postawionym gangsterem w rosyjskim światku przestępczym.
TVP Info twierdzi, że ofiary miały być zwabione na spotkanie z rosyjskojęzycznym gangiem Igora Pikusa, członka niechlubnie osławionej grupy "Mutantów". Jego ludzie zabili całą trójkę i zakopali między 1998 a 2000 r.
„Mutanci” byli odpowiedzialni za zabójstwa na terenie Warszawy w latach 2000-03, ale wiadomo już na pewno, że odkryty grób nie ma nic wspólnego z odkopanymi mogiłami w kwietniu i lipcu, gdzie znaleziono łącznie czterech mężczyzn związanych z gangiem Rafała B., ps. Bukaty.
Badaniem szczątków zajmie się ekspert w zakresie biologii kryminalistycznej i osteologii sądowo-lekarskiej.
TVP Info
„Mutanci” byli odpowiedzialni za zabójstwa na terenie Warszawy w latach 2000-03, ale wiadomo już na pewno, że odkryty grób nie ma nic wspólnego z odkopanymi mogiłami w kwietniu i lipcu, gdzie znaleziono łącznie czterech mężczyzn związanych z gangiem Rafała B., ps. Bukaty.
Badaniem szczątków zajmie się ekspert w zakresie biologii kryminalistycznej i osteologii sądowo-lekarskiej.
TVP Info