Jak wynika z kontroli przeprowadzonej przez NIK, coraz częściej dzieci i młodzież szkolna narażeni są na przemoc słowną oraz fizyczną. Dotyczy to również działań w cyberprzestrzeni. Z tym zjawiskiem nie radzą sobie szkoły, które nie przygotowują odpowiednich działań profilaktycznych.
U 8,8 proc. uczniów gimnazjów występują zachowania patologiczne, na które składają się agresja słowna (wskazało na nią 74 proc. z 2359 przebadanych) oraz fizyczna (58 proc.). Odnotowano znaczny wzrost takich zachowań w porównaniu do badań z lat ubiegłych - o 22 punkty procentowe więcej niż w 2005/2006 i o 8 punktów procentowych więcej niż w latach 2007/2008.
Jednym z nasilających się zjawisk jest także cyberprzemoc. Jak wynika z raportu jedna piąta uczniów mówi o wysyłaniu nieprzyjemnych SMSów bądź e-maili, jak również o wiadomościach z pogróżkami.
W raporcie NIK odnotowała również, że szkoły nie radzą sobie z przeciwdziałaniem takim zjawiskom. Dyrektorzy szkół niejednokrotnie opierają programy na ogólnodostępnych danych bądź powielają te same działania przez kilka lat, zamiast reagować na faktyczne problemy. W badaniach członkowie kadry przyznają też, że nie potrafią radzić sobie ze zjawiskami patologicznymi w szkołach. Brakuje również wsparcia od władz samorządowych, a ponad połowa gmin nie prowadzi świetlic szkolnych. Inne zaś nieprawidłowo monitorują realizację obowiązku nauki do 18 roku życia.
Polskie Radio
Jednym z nasilających się zjawisk jest także cyberprzemoc. Jak wynika z raportu jedna piąta uczniów mówi o wysyłaniu nieprzyjemnych SMSów bądź e-maili, jak również o wiadomościach z pogróżkami.
W raporcie NIK odnotowała również, że szkoły nie radzą sobie z przeciwdziałaniem takim zjawiskom. Dyrektorzy szkół niejednokrotnie opierają programy na ogólnodostępnych danych bądź powielają te same działania przez kilka lat, zamiast reagować na faktyczne problemy. W badaniach członkowie kadry przyznają też, że nie potrafią radzić sobie ze zjawiskami patologicznymi w szkołach. Brakuje również wsparcia od władz samorządowych, a ponad połowa gmin nie prowadzi świetlic szkolnych. Inne zaś nieprawidłowo monitorują realizację obowiązku nauki do 18 roku życia.
Polskie Radio