Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z Wirtualną Polską powiedział, że należy powołać grupę dwudziestu ekspertów NATO i ONZ, którzy stworzą listę „trafień” w przywódcę Rosji Władimira Putina.
Zdaniem Wałęsy obecna polityka Putina nie przyniesie mu zwycięstwa w trwającym konflikcie. Były prezydent uważa, że takie działania mogą skutkować jedynie „zwielokrotnieniem upływu krwi”. – Nie wiem, ile jeszcze Putin musi nabić guzów, by zrozumiał, że czołgami w cywilizowanym świecie nie rozwiązuje się problemów.
Dawny przywódca „Solidarności” uważa, że sankcje dotychczas nakładane na Rosję przez UE i USA nie przyniosły rezultatu, dlatego zaapelował o utworzenie grupy dwudziestu ekspertów z NATO i ONZ. Mieliby oni opracować listę „trafień” w Putina, a następnie we współpracy z innymi krajami przeanalizowaliby ją pod względem najskuteczniejszych i możliwych do zrealizowania przedsięwzięć wymierzonych w rosyjskiego prezydenta.
– Nikt z poważnych ludzi, gdyby wiedział, że to cywilny samolot, nawet największego wroga, nie strzelałby do niego – kontynuował, odnosząc się do katastrofy boeinga na Ukrainie. – Jest jednak oczywiste, że ten przypadek, nie wziął się znikąd, jest efektem polityki, koncepcji, wojny - wypowiedzianej czy nie – podsumował Wałęsa.
Wirtualna Polska
Dawny przywódca „Solidarności” uważa, że sankcje dotychczas nakładane na Rosję przez UE i USA nie przyniosły rezultatu, dlatego zaapelował o utworzenie grupy dwudziestu ekspertów z NATO i ONZ. Mieliby oni opracować listę „trafień” w Putina, a następnie we współpracy z innymi krajami przeanalizowaliby ją pod względem najskuteczniejszych i możliwych do zrealizowania przedsięwzięć wymierzonych w rosyjskiego prezydenta.
– Nikt z poważnych ludzi, gdyby wiedział, że to cywilny samolot, nawet największego wroga, nie strzelałby do niego – kontynuował, odnosząc się do katastrofy boeinga na Ukrainie. – Jest jednak oczywiste, że ten przypadek, nie wziął się znikąd, jest efektem polityki, koncepcji, wojny - wypowiedzianej czy nie – podsumował Wałęsa.
Wirtualna Polska