- W nawiązaniu do krzyków, chciałem zapytać, czy jest lekarz wojskowy. Jeśli jest, to proponowałbym zastosować tą samą metodę, znaną z czasów armii austro-węgierskiej: lewatywę, to dobrze robi na głowę – powiedział Bronisław Komorowski podczas uroczystości 100. rocznicy wymarszu I Kompanii Kadrowej, kiedy podczas jego przemówienia pojawiły się obraźliwe okrzyki.
Komorowski nawiązał do powieści Jaroslava Haška "Przygody dobrego wojaka Szwejka". Występuje w niej postać lekarza, który na każdą chorobę miał jedną terapię, właśnie lewatywę.
TVP/x-news
TVP/x-news