Zdaniem dr. Roberta Sobiecha Żyrinowski straszący III wojną światową wyraża przekonania wielu Rosjan. Dodał, że wielu obywateli Rosji widzi ojczyznę jako silne mocarstwo, które jest otoczone przez wrogie siły. - To obniża przyzwolenie na to, by Rosja była częścią wspólnoty międzynarodowej - mówił na antenie TOK FM socjolog.
Władimir Żyrinowski, szef Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR), skrajnie nacjonalistycznej grupy w rosyjskiej Dumie, zapowiedział, że jeżeli NATO nie poprosi o audiencję u ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergieja Ławrowa, Rosja będzie musiała dać zachodniej Europie "nauczkę" - Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi - stwierdził.
- Wydaje mi się, że to, co mówił Żyrinowski, pewnie trochę przejaskrawiając, bardzo dobrze wpisuje się w sposób myślenia znacznej części Rosjan. I to jest najgorsze - stwierdził dr Sobiech.
Socjolog podkreślił, że taki sposób myślenia Rosjan może mieć dla prezydenta Władimira Putina poważne konsekwencje. - Kryzys ukraiński może trwać dłuższy czas, a takie zaplecze społeczne zamyka mu możliwości szukania jakichś rozwiązań politycznych. Nawet jeśli kryzys militarny zostanie prędzej czy później rozwiązany, wyjście z takiego sposobu myślenia Rosjan będzie - w dłuższej perspektywie - bardzo ograniczać relacje Rosji z innymi krajami - zaznaczył dr Sobiech.
TOK FM
- Wydaje mi się, że to, co mówił Żyrinowski, pewnie trochę przejaskrawiając, bardzo dobrze wpisuje się w sposób myślenia znacznej części Rosjan. I to jest najgorsze - stwierdził dr Sobiech.
Socjolog podkreślił, że taki sposób myślenia Rosjan może mieć dla prezydenta Władimira Putina poważne konsekwencje. - Kryzys ukraiński może trwać dłuższy czas, a takie zaplecze społeczne zamyka mu możliwości szukania jakichś rozwiązań politycznych. Nawet jeśli kryzys militarny zostanie prędzej czy później rozwiązany, wyjście z takiego sposobu myślenia Rosjan będzie - w dłuższej perspektywie - bardzo ograniczać relacje Rosji z innymi krajami - zaznaczył dr Sobiech.
TOK FM