- Oddam w darowiźnie 5 mln złotych, jeśli burmistrz odejdzie ze stanowiska - zapowiada Jerzy Malek, biznesmen z Ustki i jeden z najbogatszych Polaków. - Jeśli pan Malek taką deklarację złoży na piśmie to ją rozważę - odpowiada burmistrz.
Biznesmen złożył deklaracje, po tym jak wygrał z miastem proces dotyczący zakupu działki w centrum miasta. Okazało się, że działka musi być w części ogólnodostępna dla wszystkich. Miasto ma wypłacić biznesmenowi 11, 5 mln złotych zadośćuczynienia.
Biznesmen postanowił zwrócić 5 mln złotych do budżetu miasta, pod warunkiem, że burmistrz ustąpi z urzędu.
- Mi te pieniądze nie są niezbędne, dlatego mogę je zwrócić do budżetu, ale coś za coś - stwierdził biznesmen.
Rada miasta ustaliła, że zwróci całą kwotę biznesmenowi. Aby jednak ten zwrot był możliwy, konieczna jest emisja obligacji na ok. 6, 5 mln zł. Ustka będzie je wykupywała przez 10 lat. Część pieniędzy miasto może uzyskać ze sprzedaży spornej działki.
Majątek Jerzego Malka szacuje się na ok. 530 milionów złotych. Firma, którą założył w 1996 zajmuje się przetwórstwem łososi. W 2012 roku sprzedał swoje udziały w firmie norweskiemu koncertowi za około 520 mln złotych.
tvn24.pl
Biznesmen postanowił zwrócić 5 mln złotych do budżetu miasta, pod warunkiem, że burmistrz ustąpi z urzędu.
- Mi te pieniądze nie są niezbędne, dlatego mogę je zwrócić do budżetu, ale coś za coś - stwierdził biznesmen.
Rada miasta ustaliła, że zwróci całą kwotę biznesmenowi. Aby jednak ten zwrot był możliwy, konieczna jest emisja obligacji na ok. 6, 5 mln zł. Ustka będzie je wykupywała przez 10 lat. Część pieniędzy miasto może uzyskać ze sprzedaży spornej działki.
Majątek Jerzego Malka szacuje się na ok. 530 milionów złotych. Firma, którą założył w 1996 zajmuje się przetwórstwem łososi. W 2012 roku sprzedał swoje udziały w firmie norweskiemu koncertowi za około 520 mln złotych.
tvn24.pl