Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z Radiem Pin odniósł się do swojej kandydatury na prezydenta Warszawy oraz rywalizacji z Hanną Gronkiewicz-Waltz.
– Swoje szanse oceniam wysoko, gdybym nie wierzył w możliwość sukcesu to pewnie nie zdecydowałbym się kandydować. Od bardzo wielu miesięcy pracuję ze sztabem ludzi, rozmawiamy, wymyślamy koncepcje, wyliczamy, bo przecież każdy pomysł musi mieć realne podstawy finansowe. Czuję, że jestem dobrze przygotowany do walki o Warszawę – zaczął Sasin.
Zdaniem polityka PiS „nie ma kandydatów nie do pokonania”. – Hanna Gronkiewicz-Waltz ma za sobą 8 lat panowania w Warszawie, nie chcę używać słowa rządzenia, bo moja diagnoza jest taka, że wpływ Hanny Gronkiewicz-Waltz na to, co dzieje się w Warszawie jest dosyć niewielki. Pani prezydent ma wiele obszarów aktywności, jest wysoce postawioną działaczką Platformy Obywatelskiej, wiceszefową tej partii, jest wykładowcą akademickim i Warszawę traktuje trochę po macoszemu. Te osiem lat pokazało, że dzisiaj już właściwie nie ma żadnego nowego pomysłu na Warszawę.
Radio Pin
Zdaniem polityka PiS „nie ma kandydatów nie do pokonania”. – Hanna Gronkiewicz-Waltz ma za sobą 8 lat panowania w Warszawie, nie chcę używać słowa rządzenia, bo moja diagnoza jest taka, że wpływ Hanny Gronkiewicz-Waltz na to, co dzieje się w Warszawie jest dosyć niewielki. Pani prezydent ma wiele obszarów aktywności, jest wysoce postawioną działaczką Platformy Obywatelskiej, wiceszefową tej partii, jest wykładowcą akademickim i Warszawę traktuje trochę po macoszemu. Te osiem lat pokazało, że dzisiaj już właściwie nie ma żadnego nowego pomysłu na Warszawę.
Radio Pin