Czym były Wojskowe Służby Informacyjne? Według raportu Antoniego Macierewicza zlikwidowane w 2006 r. WSI zostały zaplanowane na początku lat 80. Wtedy to została określona doktryna, że wojskowe służby w celu finansowania się oraz utrzymywania sieci agentury na terytorium wroga mają pozyskiwać pieniądze z przestępczej działalności. Decyzją gen. Czesława Kiszczaka miała się tym zająć nowa formacja – Wojskowa Służba Wewnętrzna, której priorytetowym zadaniem było utworzenie dla realizacji tego celu sieci zagranicznych spółek. Czas zimnej wojny wyznaczał inne reguły gry. Dla bloku komunistycznego realnym wrogiem był Zachód. Przestępstwa popełniane na jego terytorium były naturalnym, akceptowanym sposobem walki z nim.
1.
Po upadku PRL bez weryfikacji, bez większych ingerencji, w tym samym składzie kadrowym WSW została przekształcona w WSI. Z doktryną, przyzwyczajeniami i dorobkiem z czasów komunistycznych. Do wolnej Polski przeszły – bez żadnych przeszkód i weryfikacji – kadry o dużym potencjale zagrożenia infiltracją ze strony służb specjalnych ZSRR, potem Rosji. To zagrożenie było szczególnie silne w latach przełomu, kiedy KGB i GRU, przewidując, a później kontrolując upadek systemu, na pewno nasiliły operacje werbunkowe wobec polskich oficerów szkolonych na uczelniach i kursach w ZSRR i bloku komunistycznym. Jeszcze w ramach bratniej współpracy. Teoretycznie to był potężny atut wojskowych służb. Po przystąpieniu Polski do NATO stare kontakty ze służbami sowieckimi można było – jak to się mówi w żargonie służb – odwracać, czyli pozyskiwać dla swoich nowych celów. Pytanie, czy polska kadra oficerska wojskowych służb była do tego mentalnie i politycznie gotowa.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.