– Polska jest zwolennikiem twardszej polityki wobec Rosji, a Niemcy i Francuzi są zwolennikami dalszej dyplomacji bez stosowania kija – tak eurodeputowany PO Dariusz Rosati tłumaczył nieobecność na spotkaniu szefów dyplomacji Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji w Berlinie ministra Sikorskiego.
Zdaniem tego byłego ministra spraw zagranicznych, „trudno byłoby usiąść bez uzgodnionej linii”. Z kolei poseł PiS i dawny wiceminister MSZ Witold Waszczykowski uznał tę nieobecność za „klęskę” polskiej dyplomacji, której zasadą było, żeby „wschodnia polityka była prowadzona z nami”.
Rosati skontrował zaznaczając, że to, iż „minister nie siedzi przy stole wynika z taktycznych posunięć” - i wcale nie znaczy, że rozmowa nie była wcześniej z Polską konsultowana.
TVP Info
Rosati skontrował zaznaczając, że to, iż „minister nie siedzi przy stole wynika z taktycznych posunięć” - i wcale nie znaczy, że rozmowa nie była wcześniej z Polską konsultowana.
TVP Info