– Zaczyna się robić jak w XIX wieku: jakieś dwa, trzy mocarstwa w Europie negocjują z Rosją nad głowami innych – mówił o spotkaniu szefów dyplomacji Niemiec, Rosji, Francji i Ukrainy, Paweł Kowal na antenie TVP Info.
Berlińskie rozmowy ws. zawieszenia broni i pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej na Ukrainie nie przyniosły konkretnych ustaleń. – Tu nie trzeba ani proroka, ani Sherlocka Holmesa. Wczoraj było widać wyraźnie, że te rozmowy poniosły kompletne fiasko – mówił w TVP Info polityk Polski Razem.
– Celem dyskusji jest zawieszenie broni, a powinno być wycofanie się Rosji ze wspierania separatystów – mówił Paweł Kowal i tłumaczył, że dopóki negocjujemy zawieszenie broni, to znaczy, że "akceptujemy status quo". – Tak jak po Krymie uznawaliśmy, że Krym Rosja już wzięła i prosimy, żeby więcej nie zabrała. Teraz weszli do Doniecka, a my prosimy Rosjan, żeby nie szli dalej – wskazał.
– Ja proponowałbym, żeby przekonywać naszych partnerów, w tym szczególnie instytucje Unii Europejskiej, że nie powinno być rozmów na temat bezpieczeństwa w Europie Środkowej, bez udziału instytucji UE, bez Stanów Zjednoczonych, bez zainteresowanych krajów, jak Polska – mówił Kowal, komentując brak zaproszenia do wspólnych rozmów dla Radosława Sikorskiego.
– Zaczyna się robić jak w XIX wieku, że są jakieś dwa, trzy mocarstwa w Europie, które negocjują z Rosją nad głowami innych – konkludował polityk Polski Razem.
TVP Info
– Celem dyskusji jest zawieszenie broni, a powinno być wycofanie się Rosji ze wspierania separatystów – mówił Paweł Kowal i tłumaczył, że dopóki negocjujemy zawieszenie broni, to znaczy, że "akceptujemy status quo". – Tak jak po Krymie uznawaliśmy, że Krym Rosja już wzięła i prosimy, żeby więcej nie zabrała. Teraz weszli do Doniecka, a my prosimy Rosjan, żeby nie szli dalej – wskazał.
– Ja proponowałbym, żeby przekonywać naszych partnerów, w tym szczególnie instytucje Unii Europejskiej, że nie powinno być rozmów na temat bezpieczeństwa w Europie Środkowej, bez udziału instytucji UE, bez Stanów Zjednoczonych, bez zainteresowanych krajów, jak Polska – mówił Kowal, komentując brak zaproszenia do wspólnych rozmów dla Radosława Sikorskiego.
– Zaczyna się robić jak w XIX wieku, że są jakieś dwa, trzy mocarstwa w Europie, które negocjują z Rosją nad głowami innych – konkludował polityk Polski Razem.
TVP Info