- Michael Brown zginął, gdy próbował uciec policjantom, został najpierw postrzelony od tyłu - taką wersję zdarzeń przedstawiła mieszkanka Ferguson, która była świadkiem tragicznego zdarzenia. Kobieta włączyła kamerę w telefonie komórkowym chwilę po tym, gdy padły strzały.
W Ferguson od wielu dni trwają demonstracje. Rozpoczęły się po tym, jak biały policjant zastrzelił nieuzbrojonego czarnoskórego nastolatka. Sekcja zwłok wykazała, że oddał do niego aż sześć strzałów.
CNN Newsource/x-news
CNN Newsource/x-news