Artyści występujący podczas Super Bowl powinni płacić za możliwość pokazania się ogromnej publiczności - uważają szefowie ligi futbolu amerykańskiego, NFL.
Finał ligi NFL od lat gromadzi przed telewizorami rekordową widownię, a kilkunastosekundowe reklamy podczas transmisji kosztują miliony dolarów. Do tej pory NFL nie płaciło artystom za występy - pokrywało jednak koszty organizacji koncertów i przyjazdu artystów - co także kosztowało miliony dolarów. Teraz szefowie ligi chcą, by muzycy podzielili się z NFL zyskami pochodzącymi z tras koncertowych organizowanych po Super Bowl. Pojawienie się na finale rozgrywek jest bowiem znakomitą reklamą. Beyoncé ogłosiła trasę "Mrs. Carter Show" zaraz po swoim występie w 2013 roku na Super Bowl, bilety na "Moonshine Jungle" tour Bruno Marsa pojawiły się w sprzedaży w poniedziałek po tegorocznym finale ligi futbolu amerykańskiego.
Jak podaje "The Wall Street Journal" propozycje występu w przerwie przyszłorocznego Super Bowl otrzymali Rihanna, Katy Perry i Coldplay. Przedstawiciele artystów zareagowali jednak chłodno na nowe wymagania NFL.
Super Bowl XLIX odbędzie się 1 lutego 2015 roku na University of Phoenix Stadium na przedmieściach Phoenix w Arizonie.
megafon.pl
Jak podaje "The Wall Street Journal" propozycje występu w przerwie przyszłorocznego Super Bowl otrzymali Rihanna, Katy Perry i Coldplay. Przedstawiciele artystów zareagowali jednak chłodno na nowe wymagania NFL.
Super Bowl XLIX odbędzie się 1 lutego 2015 roku na University of Phoenix Stadium na przedmieściach Phoenix w Arizonie.
megafon.pl