Jak podaje wyborcza.pl, Antoni Macierewicz od dwóch lat nie wykonał prawomocnego wyroku sądu - miał wpłacić 2 tys. zł na dom dziecka i zwrócić gen. Markowi Dukaczewskiemu ponad 5,5 tys. zł kosztów sądowych. W związku z czym, Dukaczewski zgłosił się po pomoc do komornika, by ten odzyskał pieniądze od Macierewicza.
Dukaczewski sądził się z Macierewiczem za oskarżenia, które w jego stronę kierował poseł PiS. Chodzi o wypowiedź Macierewicza, w której stwierdził, że Dukaczewski jest "współodpowiedzialny za nieprawidłowości o charakterze przestępczym w WSI". Macierewicz nie przedstawił dowodów na to, że było tak w rzeczywistości i w sądzie przegrał.
Były szef WSI po dwóch latach stracił cierpliwość i wysłał komornika do Macierewicza. - Na razie poprzez działania komornika udało mi się odzyskać koszty sądowe. Mam satysfakcję, że prawda potrafi jednak zwyciężyć nawet nad posłem Macierewiczem - mówił Dukaczewski.
Teraz należy oczekiwać, że w gazetach zamieszczone zostaną oficjalne przeprosiny ze strony Macierewicza - wyrokiem sądu musi umieścić je w dwóch dziennikach.
Jak na razie poszkodowani przez raport Macierewicza wytaczali procesy Ministerstwu Obrony Narodowej -do tej pory MON musiało wypłacić prawie 1,2 mln zł odszkodowań.
Były szef WSI po dwóch latach stracił cierpliwość i wysłał komornika do Macierewicza. - Na razie poprzez działania komornika udało mi się odzyskać koszty sądowe. Mam satysfakcję, że prawda potrafi jednak zwyciężyć nawet nad posłem Macierewiczem - mówił Dukaczewski.
Teraz należy oczekiwać, że w gazetach zamieszczone zostaną oficjalne przeprosiny ze strony Macierewicza - wyrokiem sądu musi umieścić je w dwóch dziennikach.
Jak na razie poszkodowani przez raport Macierewicza wytaczali procesy Ministerstwu Obrony Narodowej -do tej pory MON musiało wypłacić prawie 1,2 mln zł odszkodowań.