Bank wstydu
Tego w historii bankowości jeszcze nie było. Aż 17 mld dolarów wyniosła kara dla Bank of America za oszukiwanie swoich klientów. Taką kwotę ma zapłacić poszkodowanym oraz władzom USA. Sprawa dotyczy serii oszustw z lat 2007-2009, kiedy amerykański bank sprzedawał papiery wartościowe zabezpieczone na słabo spłacanych kredytach hipotecznych. Takie śmieciowe obligacje oferowano klientom zamiast lokat bankowych. Były oprocentowane lepiej niż depozyty, a doradcy bankowi zapewniali, że można na nich zarobić krocie. Wraz z pęknięciem bańki na rynku hipotecznym w 2009 r. kredytobiorcy przestali spłacać swoje zobowiązania. W ten sposób papiery wartościowe okazały się bezwartościowe. Przed sądem bankierzy bez mrugnięcia okiem przyznali się do winy. Doskonale wiedzieli, że sprzedają swoim klientom śmieci. Dzięki temu, że Bank of America poszedł z władzami na ugodę, kara była mniej dotkliwa. Musi wpłacić 9 mld dolarów w gotówce do kasy Departamentu Sprawiedliwości i władz stanowych, które rozdysponują pieniądze wśród poszkodowanych. Reszta kary może być zamieniona na specjalne programy pomocowe dla kredytobiorców. -sk
LICZBA
50,8 pkt wyniósł wskaźnik koniunktury PMI dla przemysłu w strefie euro. To poniżej oczekiwań analityków, którzy po niezłym wyniku w lipcu – 51,8 pkt – spodziewali się, że w czerwcu wyniesie on 51,3 pkt. Wartość wskaźnika powyżej 50 pkt wciąż jednak oznacza ożywienie w analizowanym sektorze. Gorszy od spodziewanego był także sierpniowy indeks w sektorze usług. Osiągnął poziom 53,5 pkt wobec prognozowanego 53,7 pkt. Również w przypadku usług wynik sierpniowy jest gorszy od lipcowego – 54,2 pkt. Nieco niższy niż w lipcu jest wskaźnik koniunktury PMI także dla Niemiec, największego partnera handlowego Polski. Wskaźnik wylicza globalna agencja badawcza Markit Economics. -rqp
25,1 mld zł wyniosła sprzedaż w polskiej gastronomii w 2013 r., jak wynika z najnowszych danych GUS. Jeszcze nigdy Polacy tak chętnie nie jedli poza domem. Wynik jest większy o niecały miliard złotych nawet w porównaniu z 2012 r., kiedy Polskę zalała fala głodnych kibiców z mistrzostw Europy. W kraju pojawia się nowy trend. Przestajemy gotować w domu, a coraz chętniej albo kupujemy gotowe dania, albo jemy na mieście. Prawie 64 proc. Polaków w wieku 18-24 lata deklaruje, że przynajmniej raz w tygodniu je poza domem. Rzadziej stołują się w restauracjach ludzie starsi. Tylko 7,6 proc. Polaków powyżej 65. roku życia przynajmniej raz na tydzień je posiłki z punktów gastronomicznych. -sk
5 dni
25 SIERPNIA, PONIEDZIAŁEK
Niemcy opublikują indeks klimatu gospodarczego instytutu Ifo, który obrazuje nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców. Wskaźnik jest uznawany za najbardziej wiarygodne źródło informacji o kondycji niemieckiego gospodarki. W USA zaprezentowane zostaną wstępne raporty obrazujące indeks koniunktury PMI dla przemysłu.
26 SIERPNIA, WTOREK
Ważny dzień dla wszystkich inwestujących w USA. Inwestorzy otrzymają zróżnicowane dane: publikacja tygodniowej zmiany zapasów paliwa, indeks Fed z Richmond, wskaźnik zaufania konsumentów i cen nieruchomości. W Polsce dane GUS na temat liczby zarejestrowanych bezrobotnych oraz ważniejsze wyniki sprzedaży detalicznej. Na Węgrzech decyzja ws. stóp procentowych, a na Słowacji – bilans wymiany handlowej.
27 SIERPNIA, ŚRODA
W Niemczech dwa raporty – zmiany cen importu oraz indeks zaufania konsumentów, podobne informacje również we Francji. W Polsce ukaże się miarodajny Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury wg instytutu BIEC, w Szwecji – bilans handlu zagranicznego, a w USA – poziom tygodniowej zmiany zapasów ropy, benzyny i destylatorów.
28 SIERPNIA, CZWARTEK
Hiszpania opublikuje finalny wynik PKB za II kw. 2014 r., prognozowany na poziomie 1,2 proc. Na Węgrzech poznamy dane na temat inflacji producenckiej – podobnie jak na Słowacji. W Szwecji – poziom sprzedaży detalicznej bez sezonowej korekty, w Niemczech – poziom bezrobocia w lipcu, prognozowany na 6,7 proc. Eurostat opublikuje serię indeksów związanych z nastrojami gospodarczymi w UE. W Wielkiej Brytanii można się spodziewać danych przedstawiających wielkość sprzedaży detalicznej.
29 SIERPNIA, PIĄTEK
Ostatni roboczy dzień miesiąca to data publikacji serii danych z Japonii – inflacji konsumenckiej, stopy bezrobocia, wydatków gospodarstw domowych, produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. W Czechach końcowa wartość PKB za II kw. 2014 r. Podobne dane poda GUS dla Polski. W Hiszpanii – wielkość sprzedaży detalicznej. W Szwajcarii instytut KOF opublikuje autorski indeks pokazujący możliwe wyniki tamtejszej gospodarki w okresie najbliższych sześciu miesięcy. Eurostat podzieli się szacunkowymi danymi inflacji HICP za sierpień, Włochy zaś – poziomem inflacji konsumenckiej oraz PKB za II kw. 2014 r. Dzień zakończy się informacjami z Kanady i USA, gdzie ogłoszone zostaną odpowiednio: PKB za II kw. 2014 r., dochody i wydatki Amerykanów, a także inflacja producencka.
Brak gazu nam niestraszny
Polska jest dziś bezpieczniejsza niż kiedykolwiek, jeśli chodzi o dostawy gazu. Gdyby Rosjanie nałożyli sankcje na dostawy gazu z Ukrainy, ok. 70 proc. potrzeb możemy zaspokajać importem z Zachodu. Pozostałe 30 proc. pochodzi ze źródeł krajowych. Uruchomienie terminalu LNG w Świnoujściu spowoduje, że techniczne możliwości dostaw z innych kierowników niż Rosja przekroczą 100 proc. zapotrzebowania na import tego surowca. Możliwości techniczne odbioru gazu zwiększyły się dzięki powiększeniu instalacji na granicy z Niemcami, a także budowie połączenia scalającego polski i czeski system gazowy. Polska importuje obecnie ponad 11 mld, a zużywa ok. 15 mld m sześc. gazu rocznie. W ubiegłym tygodniu Rosja wstrzymała bezpośrednią sprzedaż gazu na Ukrainę, ale nadal handluje nim z krajami, które otrzymują go tranzytem przez Ukrainę. Od Kijowa żąda przedpłaty na konto przyszłych dostaw. Pojawiły się jednak obawy o tranzyt surowca przez terytorium naszego wschodniego sąsiada. Ukraińska Rada Najwyższa przyjęła we wtorek w pierwszym czytaniu projekt ustawy o sankcjach wobec Rosji za popieranie i finansowanie terroryzmu. Według premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka sankcje mogą objąć zakaz tranzytu surowców przez terytorium kraju. Rosyjski gaz importuje przez Ukrainę 18 krajów europejskich: Austria, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Czechy, Chorwacja, Francja, Niemcy, Grecja, Węgry, Włochy, Macedonia, Mołdawia, Polska, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia i Turcja. -rqp
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.