Posłowie PO nie chcą, by Sławomir Nowak zasiadał w ich klubie. W przyszłym tygodniu mają zwrócić się do niego, by wystąpił - podaje tvn24.pl.
Po ujawnieniu afery taśmowej Nowak deklarował, że w ciągu kilku najbliższych tygodni złoży mandat poselski. Do dziś tego nie uczynił mimo że wciąż pobiera uposażenie poselskie. Ostatnio Nowaka na antenie Superstacji bronił Sławomir Neumann z PO, który mówił, że Nowaka do utrzymania mandatu przekonywali współpracownicy.
Od 10 tygodni Nowak jest w klubie PO jedynie na papierze. - To dla niego wygodne. Nie sprawdzam obecności posła Nowaka ani tego, jak głosuje, nie wysyłam do niego upomnień i nie nakładam kar, jak robię w przypadku innych posłów. Postępuję w ten sposób tylko w stosunku do rzeczywistych członków klubu. Uznałam, że pan Nowak już do nich nie należy - tłumaczyła w rozmowie z tvn24.pl Iwona Śledzińska-Katarasińska, rzecznik klubowej dyscypliny w PO.
Jak się okazuje Nowak wciąż pozostaje członkiem klubu PO, gdyż w regulaminie klubu zapisano, że Nowak musiałby złożyć mandat, wstąpić do innego klubu, zostać wykluczony przez PO lub sam zwrócić się o wykluczenie z członkostwa. Do tej pory jednak nic takiego nie nastąpiło.
Jeden z członków prezydium klubu PO zapowiedział, że w przyszłym tygodniu politycy Platformy zwrócą się do Nowaka, by złożył oświadczenie i opuścił klub PO.
tvn24.pl
Od 10 tygodni Nowak jest w klubie PO jedynie na papierze. - To dla niego wygodne. Nie sprawdzam obecności posła Nowaka ani tego, jak głosuje, nie wysyłam do niego upomnień i nie nakładam kar, jak robię w przypadku innych posłów. Postępuję w ten sposób tylko w stosunku do rzeczywistych członków klubu. Uznałam, że pan Nowak już do nich nie należy - tłumaczyła w rozmowie z tvn24.pl Iwona Śledzińska-Katarasińska, rzecznik klubowej dyscypliny w PO.
Jak się okazuje Nowak wciąż pozostaje członkiem klubu PO, gdyż w regulaminie klubu zapisano, że Nowak musiałby złożyć mandat, wstąpić do innego klubu, zostać wykluczony przez PO lub sam zwrócić się o wykluczenie z członkostwa. Do tej pory jednak nic takiego nie nastąpiło.
Jeden z członków prezydium klubu PO zapowiedział, że w przyszłym tygodniu politycy Platformy zwrócą się do Nowaka, by złożył oświadczenie i opuścił klub PO.
tvn24.pl