O transakcji dowiedział się wydział walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Kiedy chłopak poszedł do mieszkania lekarza, by przekazać mu pieniądze policjanci czekali już za drzwiami.
Chłopak wręczył łapówkę w kopercie, w obecności innych domowników. Moment przekazywanie pieniędzy został zarejestrowany na taśmie video.
Chwilę po wyjściu chłopaka do akcji wkroczyli policjanci. "Lekarz był tak zaskoczony, że kurczowo ściskał kopertę w ręce. Dopiero po kilku minutach, kiedy nieco ochłonął policjanci wyjęli mu ją" - relacjonował rzecznik małopolskiej policji podinspektor Dariusz Nowak.
Jak ustalili policjanci, badający pracę komisji, nie był to jedyny przypadek, kiedy zatrzymany lekarz wziął łapówkę. Przedstawiono mu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w zamian za obietnicę zmiany orzeczenia komisji lekarskiej. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
To drugi przypadek w tym roku w Małopolsce, kiedy policja skorzystała z kontrolowanego wręczenia łapówki, choć poborowy nie był policyjnym agentem. Po raz pierwszy metodę ta zastosowano zatrzymując w lutym wójta Czorsztyna Marka K., gdy odbierał 200 tys. zł łapówki od podstawionego funkcjonariusza nowosądeckiego Centralnego Biura Śledczego. Wójt miał dostać jeszcze 180 tysięcy zł w zamian za obniżenie o 1 mln 400 tys. dolarów ceny nieruchomości gminnych wystawionych na przetarg.
rp, pap