Palestyński minister informacji Nabil Amr ocenił, że rozmowa była "pożyteczna".
Izrael gotów jest wypuścić na wolność 350 Palestyńczyków z około sześciu-siedmiu tysięcy, których w sumie przetrzymuje. W dodatku zastrzega, że nie będą uwolnieni więźniowie zamieszani w zamachy, w których zginęli Izraelczycy. Nie będą zwolnieni także członkowie radykalnych organizacji Hamas i Islamski Dżihad.
Z dobrze poinformowanych źródeł wiadomo, że Szaron po raz kolejny domagał się od Abbasa likwidacji terrorystycznej infrastruktury rękami palestyńskich służb bezpieczeństwa. Abbas z kolei namawiał do zakończenia blokady siedziby Jasera Arafata w Ramallah, toczonej przez izraelskie wojska.
Szaron zapowiedział, że "poważnie przeanalizuje" oczekiwania Palestyńczyków.
rp, pap