W tym roku Polacy kupią ponad pół miliona nowych samochodów
Nie ma żadnych podstaw do twierdzenia, że pojawiają się pierwsze symptomy dekoniunktury na polskim rynku motoryzacyjnym. W ciągu najbliższych kilku lat ponad 4 mln Polaków zamierza kupić samochód, w tym 1,5 mln deklaruje chęć nabycia nowego auta. Przeszło 750 tys. osób zamierza dokonać transakcji jeszcze w tym roku. To dane z najnowszego, czwartego z kolei raportu "Samochody osobowe w polskich gospodarstwach domowych", opracowanego przez Instytut Badania Opinii i Rynku Pentor.
Informacje te szczególnie ucieszą producentów samochodów. Z danych opublikowanych przez firmę Samar wynika, że do końca maja 1998 r. sprzedano w naszym kraju prawie 235 tys. nowych samochodów, czyli o 10 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Jest to oczywiście zdecydowanie mniej niż w minionych latach, kiedy sprzedaż wzrastała o 40 proc. rocznie. Nie były to jednak normalne czasy. Trzeba także pamiętać, że obecnie dla każdego europejskiego producenta samochodów pięcioprocentowy wzrost popytu jest ogromnym sukcesem.
Jeżeli potwierdzą się deklarowane przez respondentów Pentora zamiary, to w tym roku nabywców znajdzie ponad pół miliona nowych pojazdów. Przebywający pod koniec maja w Polsce Louis Schweitzer, prezes koncernu Renault, zadał dziennikarzom pytanie: kiedy liczba kupionych przez Polaków aut przekroczy milion rocznie? Najczęściej wskazywano na rok 2004 i 2005.
Instytut Pentor zapytał z kolei badanych o to, jakiej marki samochód zamierzają kupić. Wybór 28 proc. ankietowanych padł na fiata, a 13 proc. na opla. Zainteresowanie Polaków wzbudzają także produkty Volkswagena, Daewoo, Forda, Audi i Renault. Te same marki są także popularne wśród zamierzających nabyć używane auto. Jeżeli wierzyć deklaracjom ankietowanych, to w najbliższym czasie największego wzrostu popytu mogą oczekiwać producenci samochodów średniej klasy, należących do tzw. segmentu C. 40 proc. badanych deklaruje chęć zakupu do końca stulecia takiego właśnie auta.
Z raportu Pentora wynika, że po polskich drogach jeździ prawie 7 mln prywatnych samochodów. Nadal najpopularniejsze są fiaty; liczba aut tej marki przekroczyła już 3 mln, z czego ponad 2,3 mln to maluchy. Produkty włoskiego koncernu stanowią prawie 40 proc. pojazdów poruszających się po naszych drogach. Kolejne miejsca zajęły konstrukcje FSO, Volkswagena, Forda, Opla, Skody, Daewoo oraz Renault. Wśród dziesięciu najpopularniejszych modeli znalazły się fiat 126, polonez, volkswagen golf, fiat cinquecento, opel astra, fiat uno, ford escort, ford fiesta. Od kilku lat wzrasta popularność samochodów o większych gabarytach. W 1998 r. nadal najczęściej kupowane są pojazdy zaliczane do segmentu A, czyli najmniejsze (39 proc. rynku), ale ich przewaga nad autami segmentu C (37 proc. rynku) jest już minimalna. Mimo boomu motoryzacyjnego lat 90., prawie 60 proc. pojazdów stojących w naszych garażach ma ponad osiem lat, a średni wiek samochodu Polaka wynosi 9,2 roku. Co dziewiąte auto wyprodukowane zostało przed 1980 r., zaś 15 proc. stanowią pojazdy zakupione w pierwszej połowie lat 80.
Co piąty użytkowany samochód ma mniej niż trzy lata. Najstarszymi samochodami poruszającymi się po naszych drogach są volkswageny - ich średni wiek przekracza dwanaście lat. To rezultat ogromnego prywatnego importu używanych aut tej marki na przełomie lat 80. i 90. Zdecydowanie młodsze są polonezy (9,4 lat) oraz fiaty (9,0). Niewiele ustępują im fordy (8,8) oraz czeskie SŠkody (8,4). Badania Pentora pozwalają wyciągnąć jeszcze jeden wniosek: im droższy samochód, tym częściej pochodzi z drugiej ręki. Jedynie 5 proc. spośród samochodów luksusowych, sportowych, kabrioletów i terenowych nabyto u autoryzowanych dealerów; reszta została kupiona na giełdzie lub sprowadzona z zagranicy. Wśród najmniejszych pojazdów (segment A) nowe auta stanowią 35 proc.
Każdy producent samochodów chciałby, aby klienci byli wierni jednej marce. Pentor zapytał swoim respondentów, czy kupując nowy samochód, wybraliby ten sam produkt. Okazuje się, że w Polsce najwierniejszych klientów ma Volkswagen. Prawie 60 proc. posiadaczy volkswagenów odpowiedziało twierdząco na to pytanie. Mniej niż 10 proc. z nich stwierdziło, że zdecydowałoby się na zakup fiata lub produktu General Motors. Mniej przywiązani do marki są klienci General Motors. Ponad 45 proc. z nich pozostałoby przy modelu tego koncernu, pozostali zaś woleliby kupić volkswagena lub forda. Wśród Polaków najmniej wiernych klientów ma Ford. Tylko niewiele ponad 18 proc. nie zmieniłoby marki, reszta wybrałaby volkswagena lub opla.
Warto także zwrócić uwagę na użytkowników fiatów i daewoo. Ponad 38 proc. posiadaczy fiatów nie zdecydowałoby się na inną markę, reszta kupiłaby volkswagena, opla lub daewoo. Trudno odpowiedzieć, czy przywiązanie do FIAT-a jest efektem wysokiej oceny włoskich produktów, czy też wynika z przyczyn ekonomicznych, czyli stosunkowo niskiej ceny tych aut. Bardziej prawdopodobny jest ten drugi powód. Ponad 27 proc. użytkowników koreańskich samochodów pozostałoby przy tej marce. Inni poszukiwaliby następnego auta w ofercie Volkswagena, General Motors i FIAT-a.
Tegoroczny raport Pentora potwierdza tezę, że Polacy są nadal miłośnikami niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Najwyższe oceny przyznajemy produktom Mercedesa, BMW i Volkswagena. Konkurować z nimi może jedynie szwedzkie Volvo. Jednak niewiele wyprzedza ono kolejnych niemieckich producentów: Audi i Opla. Marki te w oczach naszych rodaków uchodzą za najbardziej prestiżowe. Najniższe oceny uzyskują producenci koreańscy: Kia (w wypadku marki wchodzącej na rynek jest to w pełni zrozumiałe), Hyundai, Daewoo oraz FSO, FIAT i Skoda.
Jeszcze kilka miesięcy temu wartość giełdowa Skody była wyższa niż jej cena w salonie, niektórzy dealerzy przypominali sprzedawców w dawnym Polmozbycie, a na samochód często trzeba było czekać kilka miesięcy. Dzisiaj sytuacja zmieniła się diametralnie. Place pełne są samochodów, producent znacznie obniża ceny (octavia staniała o kilka tysięcy złotych), a dealerzy nie zawsze wiedzą, jak znaleźć klienta (dopiero od trzech miesięcy trwa kampania reklamowa w telewizji). Sprzedaż samochodów tej marki podlega już normalnym regułom rynkowym. Czy jednak powszechna dostępność samochodów poprawi wizerunek czeskiego koncernu w Polsce?
Informacje te szczególnie ucieszą producentów samochodów. Z danych opublikowanych przez firmę Samar wynika, że do końca maja 1998 r. sprzedano w naszym kraju prawie 235 tys. nowych samochodów, czyli o 10 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Jest to oczywiście zdecydowanie mniej niż w minionych latach, kiedy sprzedaż wzrastała o 40 proc. rocznie. Nie były to jednak normalne czasy. Trzeba także pamiętać, że obecnie dla każdego europejskiego producenta samochodów pięcioprocentowy wzrost popytu jest ogromnym sukcesem.
Jeżeli potwierdzą się deklarowane przez respondentów Pentora zamiary, to w tym roku nabywców znajdzie ponad pół miliona nowych pojazdów. Przebywający pod koniec maja w Polsce Louis Schweitzer, prezes koncernu Renault, zadał dziennikarzom pytanie: kiedy liczba kupionych przez Polaków aut przekroczy milion rocznie? Najczęściej wskazywano na rok 2004 i 2005.
Instytut Pentor zapytał z kolei badanych o to, jakiej marki samochód zamierzają kupić. Wybór 28 proc. ankietowanych padł na fiata, a 13 proc. na opla. Zainteresowanie Polaków wzbudzają także produkty Volkswagena, Daewoo, Forda, Audi i Renault. Te same marki są także popularne wśród zamierzających nabyć używane auto. Jeżeli wierzyć deklaracjom ankietowanych, to w najbliższym czasie największego wzrostu popytu mogą oczekiwać producenci samochodów średniej klasy, należących do tzw. segmentu C. 40 proc. badanych deklaruje chęć zakupu do końca stulecia takiego właśnie auta.
Z raportu Pentora wynika, że po polskich drogach jeździ prawie 7 mln prywatnych samochodów. Nadal najpopularniejsze są fiaty; liczba aut tej marki przekroczyła już 3 mln, z czego ponad 2,3 mln to maluchy. Produkty włoskiego koncernu stanowią prawie 40 proc. pojazdów poruszających się po naszych drogach. Kolejne miejsca zajęły konstrukcje FSO, Volkswagena, Forda, Opla, Skody, Daewoo oraz Renault. Wśród dziesięciu najpopularniejszych modeli znalazły się fiat 126, polonez, volkswagen golf, fiat cinquecento, opel astra, fiat uno, ford escort, ford fiesta. Od kilku lat wzrasta popularność samochodów o większych gabarytach. W 1998 r. nadal najczęściej kupowane są pojazdy zaliczane do segmentu A, czyli najmniejsze (39 proc. rynku), ale ich przewaga nad autami segmentu C (37 proc. rynku) jest już minimalna. Mimo boomu motoryzacyjnego lat 90., prawie 60 proc. pojazdów stojących w naszych garażach ma ponad osiem lat, a średni wiek samochodu Polaka wynosi 9,2 roku. Co dziewiąte auto wyprodukowane zostało przed 1980 r., zaś 15 proc. stanowią pojazdy zakupione w pierwszej połowie lat 80.
Co piąty użytkowany samochód ma mniej niż trzy lata. Najstarszymi samochodami poruszającymi się po naszych drogach są volkswageny - ich średni wiek przekracza dwanaście lat. To rezultat ogromnego prywatnego importu używanych aut tej marki na przełomie lat 80. i 90. Zdecydowanie młodsze są polonezy (9,4 lat) oraz fiaty (9,0). Niewiele ustępują im fordy (8,8) oraz czeskie SŠkody (8,4). Badania Pentora pozwalają wyciągnąć jeszcze jeden wniosek: im droższy samochód, tym częściej pochodzi z drugiej ręki. Jedynie 5 proc. spośród samochodów luksusowych, sportowych, kabrioletów i terenowych nabyto u autoryzowanych dealerów; reszta została kupiona na giełdzie lub sprowadzona z zagranicy. Wśród najmniejszych pojazdów (segment A) nowe auta stanowią 35 proc.
Każdy producent samochodów chciałby, aby klienci byli wierni jednej marce. Pentor zapytał swoim respondentów, czy kupując nowy samochód, wybraliby ten sam produkt. Okazuje się, że w Polsce najwierniejszych klientów ma Volkswagen. Prawie 60 proc. posiadaczy volkswagenów odpowiedziało twierdząco na to pytanie. Mniej niż 10 proc. z nich stwierdziło, że zdecydowałoby się na zakup fiata lub produktu General Motors. Mniej przywiązani do marki są klienci General Motors. Ponad 45 proc. z nich pozostałoby przy modelu tego koncernu, pozostali zaś woleliby kupić volkswagena lub forda. Wśród Polaków najmniej wiernych klientów ma Ford. Tylko niewiele ponad 18 proc. nie zmieniłoby marki, reszta wybrałaby volkswagena lub opla.
Warto także zwrócić uwagę na użytkowników fiatów i daewoo. Ponad 38 proc. posiadaczy fiatów nie zdecydowałoby się na inną markę, reszta kupiłaby volkswagena, opla lub daewoo. Trudno odpowiedzieć, czy przywiązanie do FIAT-a jest efektem wysokiej oceny włoskich produktów, czy też wynika z przyczyn ekonomicznych, czyli stosunkowo niskiej ceny tych aut. Bardziej prawdopodobny jest ten drugi powód. Ponad 27 proc. użytkowników koreańskich samochodów pozostałoby przy tej marce. Inni poszukiwaliby następnego auta w ofercie Volkswagena, General Motors i FIAT-a.
Tegoroczny raport Pentora potwierdza tezę, że Polacy są nadal miłośnikami niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Najwyższe oceny przyznajemy produktom Mercedesa, BMW i Volkswagena. Konkurować z nimi może jedynie szwedzkie Volvo. Jednak niewiele wyprzedza ono kolejnych niemieckich producentów: Audi i Opla. Marki te w oczach naszych rodaków uchodzą za najbardziej prestiżowe. Najniższe oceny uzyskują producenci koreańscy: Kia (w wypadku marki wchodzącej na rynek jest to w pełni zrozumiałe), Hyundai, Daewoo oraz FSO, FIAT i Skoda.
Jeszcze kilka miesięcy temu wartość giełdowa Skody była wyższa niż jej cena w salonie, niektórzy dealerzy przypominali sprzedawców w dawnym Polmozbycie, a na samochód często trzeba było czekać kilka miesięcy. Dzisiaj sytuacja zmieniła się diametralnie. Place pełne są samochodów, producent znacznie obniża ceny (octavia staniała o kilka tysięcy złotych), a dealerzy nie zawsze wiedzą, jak znaleźć klienta (dopiero od trzech miesięcy trwa kampania reklamowa w telewizji). Sprzedaż samochodów tej marki podlega już normalnym regułom rynkowym. Czy jednak powszechna dostępność samochodów poprawi wizerunek czeskiego koncernu w Polsce?
Więcej możesz przeczytać w 27/1998 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.