Jan Lityński, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego do spraw kontaktów z partiami i środowiskami politycznymi, w rozmowie z Programem 1. Polskiego Radia odniósł się do spekulacji wokół rekonstrukcji rządu.
– Ostateczną decyzję o składzie rządu podejmuje pani premier, bo to ona przedstawia swoich kandydatów prezydentowi, ale dobrze, żeby Bronisław Komorowski całkowicie go zaakceptował. Wtedy jest o wiele łatwiejsza współpraca – zaczął Lityński. – Komorowski jest ze szkoły Tadeusza Mazowieckiego, a ona mówi, że decyzje powinno się podejmować po dojrzałym namyśle, po przedyskutowaniu i dojściu do konsensusu. W tym wypadku ta szkoła jest szczególnie owocna i pożyteczna. Lepiej uzgadniać przed powołaniem, a nie wchodzić w konflikt – dodał.
Zdaniem Lityńskiego Ewę Kopacz czeka zadanie, które jest trudniejsze niż pogodzenie różnych tendencji wewnątrz PO. – Musi pokazać, że Platforma jest partią polityczną, w której powstaje jasny program, który się dyskutuje po to, aby zamienić układ koteryjny na sprawny układ polityczny. Pani premier stoi przed istotnymi decyzjami i mam nadzieję, że jej się powiedzie. Chodzi o to, żeby Rada Ministrów była optymalna dla Polski.
Polskie Radio
Zdaniem Lityńskiego Ewę Kopacz czeka zadanie, które jest trudniejsze niż pogodzenie różnych tendencji wewnątrz PO. – Musi pokazać, że Platforma jest partią polityczną, w której powstaje jasny program, który się dyskutuje po to, aby zamienić układ koteryjny na sprawny układ polityczny. Pani premier stoi przed istotnymi decyzjami i mam nadzieję, że jej się powiedzie. Chodzi o to, żeby Rada Ministrów była optymalna dla Polski.
Polskie Radio