Palikot o Kopacz: Nie może doprowadzić do umocnienia się PiS

Palikot o Kopacz: Nie może doprowadzić do umocnienia się PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Budując rząd, buduje jednocześnie swoją pozycję w partii, bo jej nie ma - mówi o Ewie Kopacz lider Twojego Ruchu Janusz Palikot w Radiu ZET.
Palikot mówił, iż jego zdaniem Ewa Kopacz musi teraz zapracować na to, aby zdobyć uznanie w polityków PO oraz stanowić dla nich autorytet.

- Ja wiem, ale to wszystko prowadzi do bardzo trudnej sytuacji. Oczywiście tu się nałożyły dwa procesy, Ewa Kopacz została kandydatką, premierem polskiego rządu i jednocześnie ma być szefową, czy pełnić obowiązki szefowej partii, Platformy Obywatelskiej. Te stanowiska dostała, że tak powiem, a nie zdobyła, w związku z tym jej autorytet wewnętrzny w tych obszarach jest po prostu ograniczony, nie mówię, że jest zły, ale jest ograniczony i ona musi dopiero zbudować tą pozycję. I w związku z tym budując rząd, buduje jednocześnie swoją pozycję w partii, bo jej nie ma - mówił Palikot.

Zaznaczył jednak, że życzy Kopacz jak najlepiej. Jego zdaniem jej najważniejszym zadaniem jest teraz "nie doprowadzić do umocnienia się PiS".

- Ciotki kulturalne często mówią, co wolno, co nie wolno, co wypada, co nie wypada. Jeśli to zdominuje środowisko pani premier i to będzie główny kierunek jakby analiz i refleksji to źle to widzę, nie mówiąc jakby nic przeciwko tym osobom, bo trzeba takich ludzi mieć w życiu. Ale nie mogą one zastąpić takich ludzi jak Ostachowicz czy Serafin, potrzebna jest prawdziwa kadra - tłumaczył Palikot.

Lider Twojego Ruchu powiedział, iż nie ma zaufania do prokuratury. Tłumaczył, że to skandaliczne, iż prokuratura nie zajmuje się nadal sprawą rozmowy Sienkiewicza z Belką.

- Postępowanie wobec jednego z przedsiębiorców, omówione w czasie tego spotkania Belka - Sienkiewicz, że jego pozbawią pewnego zlecenia w związku z czymś tam, potem nominacje w innych spółkach ludzi z otoczenia Sienkiewicza, żeby właśnie oskubać tego przedsiębiorcę z pewnego obszaru, no są to rzeczy skandaliczne dla jakby w pewnych relacjach między biznesem a władzą. Dwa, konstrukcja budżetu, o której tam mowa jest, że ten budżet może być taki łaskawszy dla Platformy, jeśli Rostowski przestanie być ministrem finansów. No wie pani, to są rzeczy, które jednak prokuratura powinna wyjaśnić - mówił.

RadioZET.pl