Ryszard Czarnecki stwierdził w TVN24, że Grzegorz Schetyna wygra za rok z Ewą Kopacz.
Polityk PiS ocenił, że Grzegorz Schetyna ma powody do radości. Zdaniem Czarneckiego, Schetyna przygotowuje się do objęcia nie tyle resortu - a władzy w całej partii. - Mam wrażenie, że trzeba dwóch miesięcy, sześciu, może dziewięciu, żeby frakcja Schetyny przejęła władzę w Platformie - dodał.
Jego zdaniem, na krótką metę Ewa Kopacz kupiła sobie święty spokój, zapraszając Schetynę do rządu. - To trochę jak podczas wojny, kiedy Europa chciała mieć Niemcy "in side", tak Kopacz teraz chce mieć Grzegorza "in side". Żeby jej z zewnątrz nie podkopywał. Ale to dobre na krótką metę. Schetyna za rok wygra z Kopacz - powiedział polityk.
Czarnecki zapowiedział, że PiS będzie się uważnie przyglądał temu, co robi rząd i Ewa Kopacz. - Mam nadzieję, że pogłębi swoją wiedzę na temat polityki zagranicznej, może Schetyna jej w tym pomoże. I że nie będzie w taki dziwaczny sposób o niej opowiadać. Jak nie zgłębi choć troszeczkę wiedzy, obawiam się gafy za gafą - stwierdził.
TVN24
Jego zdaniem, na krótką metę Ewa Kopacz kupiła sobie święty spokój, zapraszając Schetynę do rządu. - To trochę jak podczas wojny, kiedy Europa chciała mieć Niemcy "in side", tak Kopacz teraz chce mieć Grzegorza "in side". Żeby jej z zewnątrz nie podkopywał. Ale to dobre na krótką metę. Schetyna za rok wygra z Kopacz - powiedział polityk.
Czarnecki zapowiedział, że PiS będzie się uważnie przyglądał temu, co robi rząd i Ewa Kopacz. - Mam nadzieję, że pogłębi swoją wiedzę na temat polityki zagranicznej, może Schetyna jej w tym pomoże. I że nie będzie w taki dziwaczny sposób o niej opowiadać. Jak nie zgłębi choć troszeczkę wiedzy, obawiam się gafy za gafą - stwierdził.
TVN24