Dziś ulicami Moskwy przeszła demonstracja pod hasłem "marsz pokoju" - podaje Polskie Radio.
Marsz zorganizowały organizacje opozycyjne. Wzięło w nim udział co najmniej kilkanaście tysięcy osób. Przedsięwzięcie nie jest do końca legalne, gdyż zarejestrowano je jako demonstrację w obronie praw człowieka i wolności obywatelskich, a nie manifestację przeciwko wojnie na Ukrainie.
Moskiewska policja jeszcze przed demonstracją zapowiedziała, że jakiekolwiek hasła inne niż odnoszące się do przestrzegania praw obywateli są niedopuszczalne.
W pobliżu demonstrantów można było zauważyć także młodych ludzi z flagami separatystycznych regionów Ukrainy. Dochodziło do pojedynczych starć i przepychanek.
Polskie Radio/TVP/x-news
Moskiewska policja jeszcze przed demonstracją zapowiedziała, że jakiekolwiek hasła inne niż odnoszące się do przestrzegania praw obywateli są niedopuszczalne.
W pobliżu demonstrantów można było zauważyć także młodych ludzi z flagami separatystycznych regionów Ukrainy. Dochodziło do pojedynczych starć i przepychanek.
Polskie Radio/TVP/x-news