Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” odniósł się do ścieżki kariery, która obecnie obowiązuje w wojsku.
Koziej skomentował fakt, że wielu spośród doświadczonych żołnierzy kontraktowych po 12 latach musi odejść ze służby. – Rotacja jest konieczna i naturalna. Najlepszym, wojsko powinno umożliwić awans z korpusu szeregowych do korpusu podoficerów i oficerów. Nie można jednak wszystkich szeregowych trzymać w wojsku np. do 50 roku życia, bo armia nie będzie miała z nich wiele pożytku. Osoby, które nie przejdą do wyższych korpusów i odejdą ze służby, powinny iść właśnie do NSR i rezerw mobilizacyjnych.
– Warto przyjrzeć się modelowi kariery w Policji. Tam funkcjonariusz nie idzie do szkoły oficerskiej z cywila, ale taką możliwość ma szeregowy policjant. Dlatego warto się zastanowić nad wdrożeniem takiego modelu w armii – dodał szef BBN.
Dziennik Gazeta Prawna
– Warto przyjrzeć się modelowi kariery w Policji. Tam funkcjonariusz nie idzie do szkoły oficerskiej z cywila, ale taką możliwość ma szeregowy policjant. Dlatego warto się zastanowić nad wdrożeniem takiego modelu w armii – dodał szef BBN.
Dziennik Gazeta Prawna