Beata Kempa, wiceprzewodnicząca klubu Sprawiedliwa Polska, w rozmowie z Programem 1. Polskiego Radia skomentowała wybór Radosława Sikorskiego na marszałka Sejmu.
Opozycja w większości zagłosowała przeciw kandydaturze Sikorskiego na marszałka Sejmu. Kempa uważa, że były szef MSZ będzie głównie dbał o interesy koalicji. – Już nie raz słyszałam w tym Sejmie różne słowa. Po czynach go poznamy. Nie wierzę, że Radosław Sikorski zmieni swoje usposobienie. Tak żartowaliśmy, że podczas głosowania nad marszałkiem Sejmu mieliśmy wybór między panem Sikorskim a jego ego. Nie wybraliśmy ani jednego, ani drugiego.
– Mam żal do nowego marszałka Sejmu o to, że pozwolił wprowadzić ten punkt do porządku obrad i jeszcze pozwolił prowadzić debatę Wandzie Nowickiej, która jest emocjonalnie zaangażowana, i która nie prowadziła tych obrad w sposób obiektywny – dodała Kempa, odnosząc się do wieczornej dyskusji nad Konwencją Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Jej zdaniem był to pierwszy test dla Sikorskiego.
Polskie Radio
– Mam żal do nowego marszałka Sejmu o to, że pozwolił wprowadzić ten punkt do porządku obrad i jeszcze pozwolił prowadzić debatę Wandzie Nowickiej, która jest emocjonalnie zaangażowana, i która nie prowadziła tych obrad w sposób obiektywny – dodała Kempa, odnosząc się do wieczornej dyskusji nad Konwencją Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Jej zdaniem był to pierwszy test dla Sikorskiego.
Polskie Radio