Kilkunastu niebezpiecznych zabójców i gwałcicieli, po odbyciu kary więzienia, przebywa na wolności. Czekają bowiem na uprawomocnienie się decyzji o zamknięciu ich w ośrodku w Gostyninie.
Przykładem są trzej mężczyźni, którzy niedawno opuścili zakład karny. Zbigniew K. był dwukrotnie skazany za gwałt i usiłowanie zgwałcenia dziecka. Jerzy R. najpierw skazany był za zabójstwo, potem za gwałt, następnie za brutalne zgwałcenie 8-latki. Stanisław K. spędził natomiast w celi 14 lat za gwałt ze szczególnym okrucieństwem na małoletniej.
Sąd wydał orzeczenia o izolacji mężczyzn w ośrodku w Gostyninie. Decyzje te jednak bada teraz Sąd Apelacyjny w związku z czym mężczyźni są na wolności. Terminy rozpraw nie są jeszcze wyznaczone.
Szefowie MSW i Komendy głównej policji zapewniali, kiedy ustawa wchodziła w życie, iż zagwarantują ochronę przed takimi ludźmi.
- Powołałem koordynatora krajowego w policji do objęcia nadzorem czynności policyjnych. Nawiązaliśmy kontakty ze Służba Więzienną, z sądami penitencjarnymi. Już dużo wcześniej, zanim takie osoby wyjdą na wolność, będziemy w tych sprawach posiadać informacje i będziemy się do tego przygotowywać. Nadzór nad tymi osobami ma być prowadzony przede wszystkim po to, żeby zabezpieczyć je, a także zabezpieczyć inne osoby przed ewentualnym działaniem przestępczym - deklarował w styczniu na antenie RMF FM komendant główny policji Marek Działoszyński.
rmf24.pl
Sąd wydał orzeczenia o izolacji mężczyzn w ośrodku w Gostyninie. Decyzje te jednak bada teraz Sąd Apelacyjny w związku z czym mężczyźni są na wolności. Terminy rozpraw nie są jeszcze wyznaczone.
Szefowie MSW i Komendy głównej policji zapewniali, kiedy ustawa wchodziła w życie, iż zagwarantują ochronę przed takimi ludźmi.
- Powołałem koordynatora krajowego w policji do objęcia nadzorem czynności policyjnych. Nawiązaliśmy kontakty ze Służba Więzienną, z sądami penitencjarnymi. Już dużo wcześniej, zanim takie osoby wyjdą na wolność, będziemy w tych sprawach posiadać informacje i będziemy się do tego przygotowywać. Nadzór nad tymi osobami ma być prowadzony przede wszystkim po to, żeby zabezpieczyć je, a także zabezpieczyć inne osoby przed ewentualnym działaniem przestępczym - deklarował w styczniu na antenie RMF FM komendant główny policji Marek Działoszyński.
rmf24.pl